Podczas sobotniej manifestacji w Warszawie prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że Przemysław Czarnek "pewnie będzie" w przyszłości premierem. - Myślę, że mamy tendencję do zajmowania się sprawami, powiedzmy sobie, niepriorytetowymi - ocenił w programie “Tłit” WP europoseł PiS Michał Dworczyk. - Żeby można było mówić o podziale stanowisk, podziale ministerstw, najpierw trzeba wygrać wybory. I myślę, że każdy sobie z tego zdaje sprawę - podkreślił.
- Przemek Czarnek ma bardzo dużą charyzmę, również ma doświadczenie, był ministrem edukacji. Ja bardzo cenię jego walory. Natomiast dzisiaj mówienie o tym, kto ma być premierem, jest w moim przekonaniu zdecydowanie przedwczesne - ocenił Dworczyk.
Dodał, że w PiS "jest szereg osób, które mogłyby podjąć tego rodzaju wyzwanie". - W moim przekonaniu najlepiej przygotowanym politykiem do funkcji premiera jest Mateusz Morawiecki, który ma duże doświadczenie: 5 lat sprawowania tej funkcji plus duże doświadczenie międzynarodowe i gospodarcze - zaznaczył gość programu "Tłit".
Na uwagę prowadzącego, czy aby Morawiecki ma wystarczające poparcie w samej partii, aby powrócić w roli premiera, Michał Dworczyk oświadczył z pełnym przekonaniem: - Nie tylko w partii, ale myślę, że i elektoracie Zjednoczonej Prawicy.