Eksplozje i pożar w pobliżu siedziby premiera Francji
W okolicy hotelu Matignon w Paryżu doszło do pożaru dostawczaka i serii eksplozji. Nad siedzibą premiera Francji unosił się gęsty dym. Świadkowie mówią o dramatycznych chwilach.
Co musisz wiedzieć?
- Co się wydarzyło? W pobliżu hotelu Matignon w Paryżu zapalił się dostawczak, w którym doszło do serii eksplozji.
- Gdzie i kiedy? Zdarzenie miało miejsce we wtorek przed południem, w sąsiedztwie siedziby premiera Francji.
- Dlaczego to ważne? W pojeździe znajdowały się butle z aerozolem, a nad budynkiem unosiły się kłęby dymu, co wzbudziło niepokój w centrum Paryża.
Dostawczak, który zajął się ogniem, znajdował się na terenie VII dzielnicy Paryża – blisko Matignon, gdzie znajduje się oficjalna siedziba premiera francuskiego rządu.
Biełgorod odcięty od prądu. Drony atakują miasto nocą i w dzień
Jak poinformowała redakcja dziennika "Le Parisien", w okolicy wybuchł pożar dostawczego samochodu. Wydarzenie to natychmiast przyciągnęło uwagę przechodniów i służb ratunkowych.
Co spowodowało eksplozje w centrum Paryża?
Według relacji świadków, w momencie, gdy pojazd stanął w ogniu, można było usłyszeć kilka wybuchów. Nad siedzibą premiera Francji pojawiły się kłęby gęstego dymu, które były widoczne z dużej odległości.
W pojeździe, który zapalił się w pobliżu hotelu Matignon, znajdowały się niewielkie butle z aerozolem. To właśnie one miały być przyczyną serii eksplozji, które wywołały niepokój wśród mieszkańców i osób przebywających w centrum miasta.
"Wkrótce podamy więcej informacji..." - zapowiedziano w komunikacie.
Wydarzenia w pobliżu hotelu Matignon wywołały duże poruszenie wśród mieszkańców Paryża oraz opinii publicznej. Sytuacja była na bieżąco monitorowana przez lokalne media i służby bezpieczeństwa.
Źródło: Wprost/WP/x.com