Kilkaset tysięcy ukraińskich dzieci porwano lub deportowano do Rosji. Za rok najmłodsze z nich już nie będą pamiętały, skąd pochodzą i co się z nimi stało – mówi dla Magazynu WP Daria Herasymczuk, pełnomocniczka prezydenta Ukrainy ds. praw dziecka i rehabilitacji dziecięcej.