poparcie(strona 7/23)

Gdyby dziś obywały się wybory parlamentarne wygrałaby Platforma Obywatelska z 37-procentowym poparciem - wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia. W stosunku do badania sprzed tygodnia poparcie dla PO wzrosło o 3,7 punktu procentowego. Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 25,9% ankietowanych. To mniej o 1,4 punktu procentowego niż przed tygodniem. Prezes instytutu Homo Homini Marcin Duma uważa, że wzrost poparcia dla partii rządzącej jest spowodowany ostatnimi zmianami w rządzie po publikacji raportu komisji Jerzego Millera.

Wzrost poparcia o jeden punkt procentowy dla wszystkich najważniejszych partii, oprócz jednej - to wynik sondażu przeprowadzonego przez SMG/KRC na zlecenie "Faktów" TVN. Gdyby się sprawdził, scena polityczna po wyborach mogłaby się zasadniczo zmienić.

- Platforma to dziś partia władzy. Od Sierakowskiej do Libickiego. Taki twór, kiedy nie jest przy władzy utrzymać się nie może. Jestem przekonany, że po przegranej Platforma się rozpadnie - powiedział szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak, w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony".

W czwartek u Janiny Paradowskiej w TOK FM wrócono do wysokiego poparcia dla Platformy Obywatelskiej po czterech latach rządzenia. O tym zjawisku, bez precedensu po roku 1989, mówi i pisze się często. Zwykle słychać, że to wynik skuteczności platformianej propagandy (PR), która wmówiła wyborcom, że PiS jest nadal groźny, a teflonowy premier i jego rząd dobrym wyjściem dla Polski. Drugi pogląd głosi, że to skutek słabości opozycji, głównie PiS, które nie ma wiele do powiedzenia w sprawach ważnych dla Polaków - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński.

Według najnowszego sondażu CBOS w wyborach parlamentarnych na PO zagłosowałoby 38% osób (o 4 punkty procentowe więcej w porównaniu z czerwcowym badaniem), na PiS - 17% (o 5 punktów mniej). Prof. Andrzej Rychard ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej oraz Instytutu Filozofii i Socjologii PAN ostrzega jednak: - Byłbym ostrożny w traktowaniu tego sondażu jako trendu już ustalonego. Mogą być jeszcze rozmaite zawirowania - mówi. Dr Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego wspomina o tym, że PiS na razie nie poszerza swojego żelaznego elektoratu.

Jeden z liderów białoruskiej opozycji Uładzimir Niaklajeu uważa, iż problemy kraju są tak poważne, że protesty przeciwko prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence mogą do końca roku objąć także jego głównych zwolenników w fabrykach, w małych i średnich firmach. - Nie zazdroszczę Łukaszence tej sytuacji. Znalazł się rzeczywiście w szachu. By uniknąć wybuchu, musi iść naprzód i reformować. Reformy gospodarcze nie są możliwe bez reformy politycznej, a reforma polityczna doprowadzi do utraty władzy - powiedział Niaklajeu.

- Poparcie PO i SLD to zjawisko nietypowe w naszej rzeczywistości politycznej, gdzie wszystko idzie na noże i każdy wycinałby każdego - tak b. marszałek sejmu Marek Borowski skomentował w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony" poparcie, jakie udzieliły mu w wyborach do senatu PO i SLD.

Jarosław Kaczyński ujawnił w wywiadzie dla agencji Reutera, że według własnych sondaży jego partii przewaga PO nad PiS wynosi tylko kilka punktów procentowych, a w dwóch przypadkach PiS wyszedł na prowadzenie. Prezes PiS oświadczył ponadto, że premier Donald Tusk zdecydował się na październikowy termin wyborów, by sprawowanie przez Polskę prezydencji Unii Europejskiej zwiększyło poparcie dla Platformy Obywatelskiej.

36% badanych (o 3 punkty więcej niż w kwietniu) to zwolennicy rządu Donalda Tuska, 33% (mniej o 1 punkt) zalicza się do jego przeciwników - wynika z majowego sondażu CBOS. Według badania poprawiły się też notowania szefa rządu.

W maju pozytywnie pracę prezydenta Bronisława Komorowskiego oceniło 57% badanych, zaś negatywnie 22% - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Z kolei funkcjonowanie sejmu podoba się 23%, źle działalność tej izby parlamentu ocenia 62% ankietowanych.

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w ten weekend Platformę Obywatelską poparłoby 35,3% wyborców. Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na poparcie 27,7% głosujących. SLD zanotowało natomiast poważny spadek popularności. To wynik sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia.

Pomyślne wiadomości dla prezydenta USA Baracka Obamy przyniósł najnowszy sondaż przeprowadzony przez agencję Associated Press i ośrodek badania opinii GfK. Według tych badań, aż 60% Amerykanów uważa, że dobrze spisuje się on jako prezydent.

W 2011 r. przewaga PO nad PiS w sondażach na pół roku przed wyborami jest większa niż w analogicznym okresie cztery lata temu. Eksperci są jednak ostrożni w wyciąganiu z tego wniosków o pewnym zwycięstwie partii rządzącej.

Zarówno PO, jak i PiS myślą o koalicji z PSL. Ale słaby wynik ludowców może pokrzyżować ich plany - wynika z analizy "Gazety Wyborczej" na podstawie sondaży TNS OBOP - jak wyglądałby podział mandatów w przyszłym sejmie. Wzięto pod uwagę badania z końca lutego, w którym PO ma 44% i styczniowe, w którym miała 38%.

Platforma wyraźnie traci u 20- i 30-latków, natomiast zyskała najstarszych wyborców - wynika z badań "Gazety Wyborczej".

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w ten weekend, Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 31% poparcia, a Prawo i Sprawiedliwość na 27% - wynika z sondażu Instytutu Homo Homini dla Polskiego Radia. Największym zaskoczeniem jest wzrost, który zanotował Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska. Z wynikiem 3% może uzyskać miejsca w sejmie.

Skandale z podsłuchiwaniem wysokich przedstawicieli władz przyspieszają spadek poparcia dla rządu premiera Bojko Borysowa, popieranego obecnie przez niewiele ponad jedną czwartą obywateli - wskazują opublikowane w niedzielę wyniki sondażu bułgarskiego Gallupa.

Za utratę poparcia w sondażach odpowiada splot okoliczności, wśród których raport MAK-u jest czynnikiem ważnym, ale nie decydującym. Decydujący jest właśnie ten splot, to że nałożyła się klapa na kolei, podniesienie VAT-u, kontrowersje dotyczące OFE i rosyjska prowokacja - powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z Michałem Karnowskim w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony".

Katarzyna Piekarska (SLD) oceniając ostatnie wypowiedzi lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego wyraziła nadzieję, że wyborcy jak najszybciej odsuną go od polityki. - Kaczyński jest jak substancja chemiczna, która zatruwa środowisko - mówił wiceprzewodnicząca SLD w programie "Sygnały Dnia".

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyprzedził premiera Władimira Putina w sondażu, ale tylko w Moskwie. Wszędzie indziej wciąż przoduje Putin - wynika z danych sondażu Centrum Lewady.