Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Polak oraz lokalni działacze PiS dokonali kontroli w ciepłowni w Łasku (woj. łódzkie), aby udowodnić, że dramatyczne podwyżki rachunków to wina samorządowców. Według świadków rozmów, kontrolerom "zabrakło języka w gębie", gdy uzmysłowiono im, iż taryfę zatwierdził szef Urzędu Regulacji Energetyki (powołany przez premiera Morawieckiego), a limity podwyżek wymyśliła sama minister Anna Moskwa.