Od kilku kwartałów widać, że piwosze mają
zasobniejsze portfele, bo po zastoju sprzedaży w 2004 r. nie ma
już śladu. W pierwszym półroczu tego roku spadło bezrobocie,
poprawiły się płace, co natychmiast odbiło się na wynikach
browarów. Sprzedały o 5,5 proc. więcej piwa niż przed rokiem -
wylicza "Gazeta Wyborcza".