Lodówka sama rzuca puszkami z piwem
Absolwent inżynierii, tęskniący za studenckimi latami, skonstruował lodówkę, która sterowana pilotem, ciska puszką z zimnym piwem prosto na kanapę.
08.03.2007 14:25
Kiedy John Cornwell skończył w zeszłym roku studia na amerykańskim Duke University, znalazł pracę jako inżynier oprogramowania w Atlancie, ale szybko zaczął tęsknić za życiem studenckim.
Poświęcił około 150 godzin i 400 dolarów na zakup potrzebnych elementów, aby przerobić niewielką lodówkę, jaką często spotkać można w studenckich pokojach, na maszynę ciskającą puszkami z piwem. Sterowana pilotem lodówka ma magazyn na 10 puszek piwa.
Na kliknięcie pilota przerobionego z urządzenia do odblokowywania drzwi samochodu puszka piwa z zamrażalnika zsuwa się na miejsce, skąd - na drugie kliknięcie - ramię katapulty wyrzuca puszkę na odległość do sześciu metrów. Czyli na odległość wystarczającą, aby trafić prosto na kanapę.
Cornwellowi udało się wysterować mechanizm tak, że puszka z piwem trafia dokładnie tam, gdzie zwykle siedzi.
Jak dotąd sterowana pilotem lodówkowa katapulta serwuje tylko piwo w puszkach, ale wynalazca myśli też o wersji rzucającej butelkami.
Zapytany o skonstruowanie takiego urządzenia na sprzedaż, Cornwell odpowiedział, że nie wyklucza takiej możliwości - o ile będzie zainteresowanie.