Trwa ładowanie...
d3hba1f
piwo
11-08-2005 16:30

Piwne kłopoty mnichów

Trapiści z belgijskiego opactwa św. Sykstusa w Westvleteren warzą najlepsze piwo na świecie - taka
jest zgodna opinia tysięcy piwoszy z 65 krajów. Popularność piwa
Westvleteren 12 narobiła jednak braciszkom kłopotów, bowiem nie
piwowarstwo jest ich głównym powołaniem.

d3hba1f
d3hba1f

Mnisi żyją w odosobnieniu, oddając się modlitwom, pracując fizycznie i warząc piwo. Przeprowadzona w czerwcu międzynarodowa ankieta internetowa dała jednoznaczny wynik - piwo z opactwa św. Sykstusa nie ma sobie równych. Sukces stał się jednak kłopotliwy, bo ograniczone moce produkcyjne uniemożliwiają braciszkom nadążenie za gwałtownie zwiększonym zapotrzebowaniem.

Nasz sklep jest nieczynny, ponieważ wyprzedaliśmy całe piwo - informuje automatyczna sekretarka opactwa. Zaś opat podkreśla na stronie internetowej: "Nie jesteśmy piwowarami, lecz mnichami. Warzymy piwo, żeby stać nas było na życie mnichów".

A jeden z braciszków powiedział prasie: "Ludzie z zewnątrz nie rozumieją, dlaczego nie zwiększamy produkcji. Ale dla nas na pierwszym miejscu stoi życie w opactwie, a nie browarnictwo".

d3hba1f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hba1f
Więcej tematów