partia(strona 27/35)

Lider PiS Lech Kaczyński uważa, że propozycja SLD dotycząca wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ma służyć Sojuszowi. Kaczyński ocenił, że SLD nie jest w stanie wyjść poza swoje partykularne interesy.

Władimir Putin (AFP)
Prawie trzy czwarte Rosjan (71%) jest zadowolonych z rządów prezydenta Władimira Putina, podczas gdy niezadowolonych z jego poczynań jest 22% - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu centrum badania opinii publicznej VTsIOM.

Skrajna prawica w Finlandii ogłosiła w środę utworzenie partii, zapowiadając jej udział w wyborach parlamentarnych, które odbędą się na wiosnę 2003 r.

Sąd Najwyższy utrzymał w mocy decyzję
Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła rozliczenie z
kampanii wyborczej komitetu Ligi Polskich Rodzin.

Premier Izraela Ariel Szaron "gościł"
w poniedziałek w swym domu funkcjonariuszy policyjnej komisji
antykorupcyjnej, którzy przez wiele godzin przesłuchiwali go w
związku z aferą z 1999 roku, dotyczącą finansów partyjnych -
poinformował dziennik "Haarec".

Według wiceszefa klubu Ligi Polskich Rodzin, Romana Giertycha, prezydium klubu Ligi pozostanie pięcioosobowe - nikt nie zajmie miejsc Antoniego Macierewicza i Jana Łopuszańskiego. W czwartek wystąpili oni z prezydium LPR.

Umiarkowanie opozycyjny blok "Nasza Ukraina" byłego premiera Wiktora Juszczenki jest zwycięzcą wyborów parlamentarnych z 31 marca - ogłosiła oficjalnie w poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza. Na listę bloku głosowało 23,57% wyborców.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun zgadza
się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, iż ustawa o RTV w
kwestii ograniczeń przynależności do partii członków Rady jest
niezgodna z konstytucją.

Niemiecki konserwatywny Frankfurter Allgemeine Zeitung zarzucił we wtorek węgierskim konserwatystom, że prowadzili przeciw socjalistom agresywną kampanię wyborczą, która zatruła atmosferę polityczną w kraju.

Trybunał Konstytucyjny ma rozstrzygnąć, czy konstytucyjny jest zakaz zrzeszania się w partiach politycznych w takich organach jak np. prokuratura, wojsko, policja, straż graniczna, Urząd Ochrony Państwa czy Najwyższa Izba Kontroli.

Andrzej Lepper poinformował w środę, że żaden
poseł Samoobrony nie zgłosił w środę chęci opuszczenia jej klubu
parlamentarnego. Wciąż nie wiadomo jednak, czy z tego klubu
odejdzie Marian Kwiatkowski.

W Sejmie powstało koło Partii Ludowo-Demokratycznej. Powołali je Krzysztof Rutkowski i Józef Głowa,
byli posłowie Samoobrony oraz Roman Jagieliński, który jeszcze w
środę ma złożyć rezygnację z członkostwa w klubie SLD.

Roczny niedźwiedź brunatny o imieniu Stefan miał przysporzyć niewielkiej ukraińskiej
centrowej partii Jabłuko zwolenników podczas niedzielnych wyborów
parlamentarnych.
W ciągu sześciu miesięcy Stefan swoim tańcem zabawiał publiczność
na spotkaniach przedwyborczych.

Lider Samoobrony Andrzej Lepper zapowiedział w środę, że w klubie poselskim tej partii pozostanie 45 lub 46 posłów. Obecnie klub Samoobrony liczy 50 posłów.

Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył w czwartek rozpatrywanie prawomocności rejestracji Ligi Polskich Rodzin jako partii politycznej. Z wnioskiem kwestionującym prawomocność uchwał, przekształcających
Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne w Ligę Polskich Rodzin, wystąpił do sądu jeden z członków byłego zarządu SN-D, Konrad Rękas.

Portugalscy centroprawicowi socjaldemokraci, którzy zwyciężyli w niedzielnych wyborach, zdecydowali się w czwartek na koalicję rządową z prawicową Partią Ludową (CDS/PP). Sami nie mają większości w parlamencie.

Eugeniusz Jańczuk, nauczyciel historii w liceum ogólnokształcącym z dodatkowa nauką języka białoruskiego w Hajnówce, został w niedzielę nowym przewodniczącym Rady Głównej Białoruskiego Zjednoczenia Demokratycznego. Jest jedyna partia polityczna białoruskiej mniejszości narodowej w Polsce.

Pięcioro posłów opuści klub parlamentarny formacji kierowanej przez byłego bułgarskiego cara, obecnie premiera, Symeona Sakskoburggotskiego. Po tym, jak szef rządu wezwał dwie posłanki do złożenie mandatów poselskich, carską frakcję parlamentarną postanowiło opuścić dalszych troje deputowanych.

Trzęsieniem ziemi nazywają holenderskie media zwycięstwo w środowych wyborach lokalnych w Holandii ugrupowania "Leefbaar Rotterdam" na którego czele stoi Pim Fortuyn zwany "holenderskim Haiderem".

Władze Komunistycznej Partii Wietnamu zezwoliły swoim członkom na pracę w prywatnych firmach. Do tej pory przedstawiciele rządzącego w Wietnamie ugrupowania mogli pracować tylko na państwowej posadzie.