Breżniew znowu na czele rosyjskich komunistów
Andriej Breżniew, wnuk byłego przywódcy
ZSRR Leonida Breżniewa, tworzy nową partię komunistyczną. Liczy,
że przyciągnie do niej młodszych Rosjan - poinformowała w
niedzielę rozgłośnia BBC.
Mój dziadek przewróciłby się w grobie, gdyby wiedział, w jakim stanie znajduje się obecnie jego stara partia - powiedział Breżniew junior korespondentowi BBC w Moskwie.
Breżniew dodał, że jego partia będzie walczyła o równość i sprawiedliwość społeczną.
Mimo że poparcie dla partii komunistycznej w Rosji w ostatnich czasach zmalało, wnuk byłego radzieckiego przywódcy nie traci entuzjazmu. Liczy, że do swojego stronnictwa przyciągnie ludzi młodych, których rozczarował kapitalizm.
Wnuk Leonida Breżniewa, prężny biznesmen wysyłający własne dzieci do prywatnych szkół w Wielkiej Brytanii, stworzył swą partię na bazie trzech niewielkich ugrupowań komunistycznych. Ma ona konkurować z Komunistyczną Partią Federacji Rosyjskiej (KPRF), którą kieruje Giennadij Ziuganow. Młody Breżniew zarzuca jej liderom, że tylko dużo mówią, natomiast niewiele robią.
Analitycy uważają, że nowe ugrupowanie z góry jest skazane na porażkę. Młodzi Rosjanie nie interesują się obecnie polityką i - zajęci radzeniem sobie w nowej sytuacji gospodarczej - mogą nawet nie zauważyć jej powstania. Sytuację niewiele zmieni nawet znane nazwisko jej lidera - uważa BBC.
Leonid Iljicz Breżniew rządził Związkiem Radzieckim w latach 1964-1982. Doprowadził do częściowego odprężenia w stosunkach z państwami zachodnimi, ale jednocześnie uwikłał ZSRR w wojnę w Afganistanie. W czasie jego rządów doszło też do inwazji na Czechosłowację w 1968 roku. (and)