Peres nie uznaje Arafata za partnera rokowań

Szef dyplomacji izraelskiej
Szimon Peres oświadczył na zjeździe Partii Pracy w Tel Awiwie, iż
nie może już uznawać lidera palestyńskiego Jasera Arafata za
partnera w rokowaniach pokojowych stron.

Jak podaje wtorkowa prasa izraelska, dzień wcześniej Peres oświadczył kolegom z Partii Pracy, iż Izrael winien poszukiwać bądź zabiegać o powołanie nowego (palestyńskiego) partnera w wojnie antyterrorystycznej, a także - właściwego partnera w negocjacjach pokojowych.

Szef izraelskiej dyplomacji zaznaczył, iż program uregulowania kwestii bliskowschodniej, nakreślony w ostatnim czasie przez prezydenta USA George`a W. Busha (a zakładający m.in. odsunięcie od władzy Arafata) zasadniczo zmienia sytuację, gdyż wymogi operacji antyterrorystycznej pociągają konieczność znalezienia odpowiednich partnerów na politycznej scenie Autonomii.

W wywiadzie, poświęconym tej samej kwestii, udzielonym we wtorek rano izraelskiej wojskowej rozgłośni radiowej, Peres zaprzeczył jednak jakoby sam wzywał do odsunięcia Arafata. Powiedziałem przecież tylko, że należy znaleźć partnera do rozmów w sprawie pokoju - oświadczył.

Trwający od poniedziałku w Tel Awiwie zjazd izraelskiej Partii Pracy ma burzliwy przebieg. Kontrowersje wywołało już inauguracyjne wystąpienie lidera partii, szefa resortu obrony w koalicyjnym rządzie Izraela, Benjamina Ben-Eliezera, który odrzucił żądania liberałów partyjnych w sprawie wyjścia Partii Pracy z koalicji rządzącej.

Polityk argumentował, iż taki krok zablokuje możliwości powrotu do stołu rokowań izraelsko-palestyńskich a także - wstrzyma realizację popieranego przez Eliezera projektu budowy płotu bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu Jordanu, uniemożliwiającego przenikanie terrorystów na teren Izraela.

Ben-Eliezer stwierdził, iż popiera powstanie państwa palestyńskiego, a także - likwidację niektórych osiedli żydowskich na ziemiach palestyńskich. Musiałoby to jednak dokonać się na podstawie przyszłych pokojowych porozumień> Jakakolwiek jednostronna decyzja ws. demontażu osiedli byłaby błędem - podkreślił izraelski minister obrony.

We wtorek około 4 tysiące delegatów, uczestniczących w zjeździe Partii pracy, ma głosować nad planem izraelsko-palestyńskiego porozumienia, jaki przedstawi Ben-Eliezer. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom