Nawet dwa lata więzienia mogłyby grozić za wyszydzanie i lżenie Kościoła, jego dogmatów lub obrzędów. Przewiduje to obywatelski projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Sejm zajmie się nim w przyszłym tygodniu. Te rozwiązania przygotowali politycy Suwerennej Polski.
Ekspresowe tempo przyjęcia przez posłów nowelizacji Kodeksu karnego wywołało sprzeciw opozycji. Sławomir Nitras nie poprzestał na krytycznym komentarzu. Złożył wniosek w sprawie naruszenia powagi Sejmu przez marszałka Marka Kuchcińskiego.
Adam Bodnar przewiduje, że Andrzej Duda nie zawetuje nowelizacji kodeksu karnego, choć, jego zdaniem, powinien to zrobić. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że prezydent ugnie się pod polityczną presją swojego środowiska.
Znana karnistka, prof. Monika Płatek stwierdziła, że nowelizacja Kodeksu karnego najbardziej uderzy w wyborców PiS. - Bo to oni głównie zapełniają więzienia - dodała. Jej wypowiedź wywołała burzę w sieci. "Panika i frustracja niektórym odbiera rozum i pamięć" - skomentowała wypowiedź prof. Płatek była rzeczniczka rządu, europosłanka Beata Mazurek.
Z Pałacu Prezydenckiego dobiega coraz więcej sygnałów, że prezydent Andrzej Duda nie podpisze nowelizacji Kodeksu karnego. - Nawet jeżeli pan prezydent zawetuje tę ustawę to nie jest powód, żeby wyły syreny - stwierdził rzecznik rządu Piotr Mueller.
Profesor Monika Płatek ma bardzo krytyczny stosunek do czekającej na podpis prezydenta nowelizacji Kodeksu karnego. Jej zdaniem uderzy ona najbardziej w wyborców PiS. - Bo to oni głównie zapełniają więzienia - stwierdziła znana karnistka.
Prezydent musi do 5 lipca podjąć decyzję w sprawie nowelizacji ustawy Kodeksu karnego. Może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Czy posłucha jednego ze swoich doradców, który krytycznie ocenia tryb, w jakim zostały one przyjęte przez parlament?
Wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Wójcik wyraził żal, że podejrzany o zabójstwo 10-latki Jakub A. nie zostanie osądzony według zaostrzonego Kodeksu karnego. Odrzucił też zarzuty Rzecznika Praw Obywatelskich o niewłaściwe potraktowanie podejrzanego.
Posłowie przyjęli nowelizację Kodeksu karnego, która ma zaostrzać kary za przestępstwa seksualne wobec dzieci. To efekt filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu". Tempo zmian jest błyskawiczne. Pierwszy projekt wpłynął do Sejmu we wtorek.
Trwa drugi dzień posiedzenia Sejmu. Posłowie w głosowaniu przyjęli nowelizację Kodeksu karnego i innych ustaw zaostrzającą kary, m.in. za pedofilię. To reakcja na głośny film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu".
Trwa drugi dzień posiedzenia Sejmu. Posłowie w głosowaniu przyjęli nowelizację Kodeksu karnego i innych ustaw zaostrzającą kary, m.in. za pedofilię. To reakcja na głośny film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu".
Potężna nowelizacja Kodeksu karnego i kilku innych ustaw, zaostrzająca m.in. kary za pedofilię, procedowana jest w Sejmie w błyskawicznym tempie.We wtorek projekt trafił do laski marszałkowskiej, a w środę przeszedł już I czytanie posiedzeniu Sejmu i został zaakceptowany z kilkoma poprawkami przez sejmową komisję.