Pan Marek ciężko pracował przez 37 lat. Odprowadzał składki na fundusz rentowy. I choć stwierdzono u niego częściową niezdolność do pracy, renty nie otrzymał. Walczy o nią od sześciu lat, ale na drodze wciąż stają przepisy jednej ustawy. - Toniemy w długach bez grama naszej winy - mówi WP jego żona.