"Z apteki Aronia na szefa gabinetu". - Nie miałem styku z lekami, pracowałem 3 miesiące. Nie wiem, dlaczego na mnie skupił się ten atak - mówi Bartłomiej Misiewicz Łukaszowi Mężykowi. - Słyszałem, że pan Misiło potrafi kupić narkotyki kartą płatniczą. Skoro takie tezy stawia, że ktoś kartą kredytową płaci za narkotyki, to rozumiem, że potrafi to zrobić - mówi w "Kto nami rządzi?" - To jest poseł na Sejm, udziela informacji bezczelnej, nieprawdziwej. Oczekuję publicznych przeprosin i wpłaty 40 tys. złotych na cele charytatywne - zaznaczył.