- Brak pokory się na mnie zemścił. Dzisiaj te błędy naprawiam. Jeśli kiedyś będę miał szansę wrócić do polityki, to wrócę mocniejszy - powiedział Bartłomiej Misiewicz w "Kto nami rządzi?". Co czuł, gdy wybuchła afera wokół niego? - Gdyby o "Misiewiczach" krzyczeli prawdziwi Polacy, bym się martwił, a ponieważ krzyczą ci, co Polskę atakują, nie mam z tym problemu - stwierdził. Powiedział też, czy wierzy w tezy o zamachu w Smoleńsku, jak trafił w gimnazjum do polityki i jak poznał Macierewicza.