Jak wynika z sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, największe poparcie wśród polskich formacji politycznych ma obecnie Koalicja Obywatelska. Chce na nią zagłosować 39 proc. badanych. Łukasz Pawłowski z OGB ocenił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że KO zyskuje kosztem mniejszych koalicjantów. Jednocześnie wskazał na ryzyko, które może zagrozić dominującej pozycji KO.
- Donald Tusk zyskuje poparcie kosztem mniejszych partnerów koalicyjnych (…). Zaskoczenie może być takie - ja to nazywam takim szokiem poznawczym - że wszyscy zakładaliśmy, że kwestią czasu jest, gdy prawica będzie rządzić. Okazało się, że jest to nieco bardziej skomplikowane, bo poparcie po prawej stronie nagle się podzieliło na trzy partie (PiS, Konfederacja i Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna - red.). i tutaj akurat podział mandatów jest dużo korzystniejszy dla Donalda Tuska - tłumaczył Pawłowski.
Jego zdaniem, najnowszy sondaż pokazuje mobilizację liberalnych wyborców po ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. - Jedną z ważniejszych obietnic dla tego wyborcy jest to, żeby powstrzymać Jarosława Kaczyńskiego przed powrotem do władzy. Ten wyborca jest w stanie Tuskowi dużo wybaczyć, byle tylko wygrał kolejne wybory, byleby tylko powstrzymał Kaczyńskiego - wskazał gość WP.
Mimo lepszych sondaży, ekspert przewiduje, że pozostałe do wyborów parlamentarnych dwa lata będą trudnym czasem dla partii Donalda Tuska. - Przez dwa lata można założyć jakąś nową partię. Potrzeba tej nowej partii i to, jak to zmieniłoby układ sił po stronie liberalnej, to jest chyba największe zagrożenie dla Donalda Tuska - ocenił.
- Wydaje mi się, że to jest największy koszmar senny Donalda Tuska, że jednak będzie jakaś konkurencja, bo tych swoich konkurentów, z którymi tworzy rząd, absolutnie spacyfikował i każda z tych partii jest dzisiaj poniżej progu wyborczego - zaznaczył Pawłowski.