W Inowrocławiu doszło do próby podpalenia komendy policji. Młody mężczyzna wszedł na teren budynku, a następnie rozlał łatwopalną ciecz i podpalił. Został już zatrzymany.
Policjanci z Inowrocławia otrzymali zgłoszenie, że w tym mieście przy ulicy Marulewskiej "spaceruje" bóbr. Informacje o zwierzęciu przekazał jeden z mieszkańców. Bobrem zaopiekowali się policjanci i weterynarz. Gryzoń bezpiecznie trafił w odpowiednie dla siebie rejony.
W Turzanach odbył się pogrzeb dwóch braci, którzy zginęli w straszliwej zbrodni. Ciała dwóch chłopców zostały złożone do białych trumien. Podczas mszy ksiądz pytał, czy tragedii można było uniknąć.
W piątek w Turzanach doszło do ogromnej tragedii. Zamordowano dwóch chłopców w wieku 3 oraz 5 lat. Prawdopodobnie braci zabić miała ich matka. Próbowała ona później odebrać sobie życie. Udało się ją uratować. 37-latka wcześniej miała zmagać się z problemami psychicznymi. Nie układało się jej także w małżeństwie.
Tragedia w Turzanach koło Inowrocławia. Dwóch braci w wieku 3 oraz 5 lat nie żyje. Wirtualna Polska w rozmowie z rzeczniczką prasową Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy uzyskała nowe informacje ze śledztwa.
Do tragedii w Turzanach koło Inowrocławia doszło w piątek. Nie żyje dwóch braci w wieku 3 oraz 5 lat. Chłopców najprawdopodobniej zamordowała 37-letnia matka. Jak przekazała Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, zakończyła się sekcja zwłok młodszego z chłopców. Znane są wstępne wnioski biegłego.
Turzany koło Inowrocławia. To w tej miejscowości doszło do tragedii. Nie żyje dwóch chłopców w wieku 3 oraz 5 lat. Bracia najprawdopodobniej zostali zamordowani przez swoją matkę. W sobotę ma odbyć się sekcja zwłok.
Tragedia w miejscowości Turzany pod Inowrocławiem w woj. kujawsko-pomorskim. Ojciec znalazł w domu ciała synów w wieku 3 i 5 lat. - Na miejscu była matka, która trafiła do szpitala. Śledztwo prowadzimy pod kątem zabójstwa - mówi WP Agnieszka Adamska-Okońska z bydgoskiej prokuratury.
Tragedia w Inowrocławiu. Nie żyje dwóch chłopców z miejscowości Turzany w gminie Inowrocław w woj. kujawsko-pomorskim. Ich ciała policjanci znaleźli w mieszkaniu. Dzieci miały rany kłute.
Policjanci z powiatu inowrocławskiego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z domów przy wigilijnym stole miało zasiąść aż 30 osób. Zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami w Wigilii brać mogło udział nie więcej niż 5 uczestników, nie licząc domowników.
Nie żyje miesięczna dziewczynka z Inowrocławia. Policja zatrzymała jej rodziców. Przyczyna śmierci dziecka nie jest jeszcze znana. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
136 zakażeń koronawirusem potwierdzono w firmie meblarskiej w Janikowie. Zakład został zamknięty na 10 dni. Powiat inowrocławski może wkrótce znaleźć się w czerwonej strefie. "Proszę o rozsądek" - podkreśla burmistrz Andrzej Brzeziński.
Inowrocław. W tragicznym pożarze zginęła 31-letnia matka i jej trzy małe córeczki. Teraz jej były partner opowiada o dramacie. Oskarża urzędników. Twierdzi, że sam prosił o pomoc i ostrzegał, że może coś złego się stać.
- Zatrucie tlenkiem węgla było przyczyną śmierci kobiety i jej trzech córeczek, które stały się ofiarami pożaru kamienicy w Inowrocławiu wskazują wstępne wyniki sekcji zwłok - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska.
W tragicznym pożarze zginęła 31-letnia matka i jej trzy małe córeczki. Sąsiadka była u pani Moniki pięć minut przed pożarem. Ona widziała je jako ostatnia. Wyszła tylko na chwilę do sklepu.
Biegły ocenił, że przyczyną pożaru w Inowrocławiu było nieostrożne użytkowanie butli z gazem. Zatrzymany mężczyzna, który miał zaprószyć ogień, usłyszał zarzut nieumyślnego sprowadzenie katastrofy, którego skutkiem była śmierć ludzi.
Zatrzymano 60-letniego mężczyznę, który miał zaprószyć ogień w domu w Inowrocławiu. W wyniku pożaru zginęła tam matka i jej trzy małe córeczki. Prokuratura wszczęła śledztwo.
Pożar w Inowrocławiu wstrząsnął mieszkańcami miasta. Prezydent Ryszard Brejza wprowadził w mieście żałobę, odwołując wszystkie imprezy miejskie o charakterze rozrywkowym.
Tragiczne doniesienia z Inowrocławia. W pożarze kamienicy zginęła 31-letnia matka z trojgiem małych dzieci. Strażakom udało się opanować ogień. Na miejsce jedzie wojewoda kujawsko-pomorski.
Prawdopodobną przyczyną śmierci 24-latka z Inowrocławia była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Nadal nie wiadomo, czy zgon miał związek z użyciem paralizatora przez policjanta - wynika z sekcji zwłok młodego mężczyzny. Do tragedii doszło w jednym z bydgoskich mieszkań w czasie interwencji policji.