Podszywali się pod telefon Doroty Brejzy. Wysyłali alarmy bombowe

Kujawsko-pomorska policja prowadzi postępowanie w związku z podszywaniem się pod numer telefonu kancelarii adwokackiej Doroty Brejzy, żony senatora KO Krzysztofa Brejzy. Z tego numeru w środę wieczorem wysyłano m.in. fałszywe informacje o podłożeniu bomb w szpitalach w regionie.

ujInowrocław. Trwa postępowanie w sprawie podszywania się pod numer telefonu Doroty Brejzy
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

- Prowadzimy postępowanie, które dotyczy zgłoszeń fałszywych alarmów bombowych do szpitali na terenie Inowrocławia, Nakła i Mogilna. Wszystko wskazuje na ten moment na to, że mamy do czynienia z podszyciem się pod numer telefonu kancelarii adwokackiej pani Doroty Brejzy. Ona w tej sprawie będzie miała status osoby pokrzywdzonej — powiedziała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji w rozmowie z PAP.

Rzeczniczka poinformowała, że policja otrzymała także informacje zawierające groźby karalne dotyczące szefów kilku jednostek policji w województwie kujawsko-pomorskim. Wszystkie postępowania zostaną połączone w jedno.

Inowrocław. Trwa postępowanie w sprawie podszywania się pod numer telefonu Doroty Brejzy

Chlebicz podkreśla, że podszywanie się "od początku wskazywało na niską wiarygodność informacji", które były wysyłane kaskadowo do wielu odbiorców. Na szczęście żaden z dyrektorów nie zdecydował się na ewakuację.

Jakie plany w OBWE ma Polska? Niełatwo o odpowiedź

Wiadomości wysyłano w popołudnie i wieczór w środę 12 stycznia. Postępowanie nadzorowała będzie jedna z kujawsko-pomorskich prokuratur. Mogą być to Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, albo Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu. W czwartek 13 stycznie policja poinformowała, że wykonuje kolejne czynności w tej sprawie.

Ktoś podszył się pod numer telefonu Doroty Brejzy. "To nie jest przypadek, że takie rzeczy się dzieją"

- W planach jest na pewno przyjęcie protokołu zawiadomienia od osoby pokrzywdzonej. O innych czynnościach, z uwagi na dobro śledztwa, nie mogę mówić — dodała rzecznik prasowa.

W rozmowie z radio RMF FM Dorota Brejza wskazywała, że podszywanie się sprawcy pod nią nie jest przypadkowe.

- To nie jest przypadek, że akurat teraz takie rzeczy się dzieją. Jest ogrom hejtu w przestrzeni publicznej. Ogrom po prostu. Być może to jest właśnie bardzo smutny efekt takich nagonek — mówiła Dorota Brejza na antenie.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie