Tragedia w Turzanach. Poruszające słowa księdza podczas pogrzebu braci
W Turzanach odbył się pogrzeb dwóch braci, którzy zginęli w straszliwej zbrodni. Ciała dwóch chłopców zostały złożone do białych trumien. Podczas mszy ksiądz pytał, czy tragedii można było uniknąć.
16.02.2021 16:16
W kościele pw. Świętego Krzyża w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) odbył się pogrzeb dwóch braci w wieku trzech i pięciu lat. W skromnej uroczystości wzięła udział najbliższa rodzina chłopców, w tym ich ojciec - informuje "Super Express".
Tragedia w Turzanach. Pogrzeb chłopców w wieku 3 i 5 lat
Ksiądz prowadzący mszę zaapelował podczas kazania, aby nikogo nie osądzać. - Czy my mogliśmy coś zrobić? Tutaj nie ma łatwych odpowiedzi. Tutaj jest wielkie cierpienie - powiedział duchowny.
Podejrzewaną o zabicie dzieci jest ich matka. Katarzyna W. została wypisana ze szpitala i Inowrocławiu i trafiła do zamkniętego szpitala psychiatrycznego w Toruniu - podaje portal TVP Info. Obecny stan kobiety uniemożliwia jej przesłuchanie.
Turzany. Prokuratura czeka na pełne wyniki sekcji zwłok
Prokuratura czeka na pełne wyniki sekcji zwłok braci, które mają być znane za kilka tygodni. Trwają przesłuchania świadków i zbieranie dokumentacji medycznej dotyczącej Katarzyny W. Według wstępnych badań rany ujawnione na ciałach chłopców skutkowały zgonem.
Zebrany materiał dowodowy ma pomóc w ustaleniu dokładnych okoliczności tragedii w Turzanach. Do wydarzenia doszło 5 lutego. Znaleziono ciała dwóch chłopców. Ich matka próbowała odebrać sobie życie. Kobieta mierzyła się z problemami psychicznymi.
Źródło: se.pl/tvp.info