grzegorz napieralski(strona 6/8)

- Bronisław Komorowski jest na najlepszej drodze, by przegrać kampanię, bo nie ma na nią pomysłu. Z kolei Tusk teraz obgryza sobie i żonie paznokcie, że nie wystartował w wyborach - mówi w wywiadzie dla dziennika "Polska" szef Stowarzyszenia Ordynacka Włodzimierz Czarzasty.

Szef sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego Marek Wikiński przegrał zakład z redaktorką Gazety Wyborczej i musiał biegiem okrążyć urząd miasta w Radomiu. Założył się o wynik, jaki miał uzyskać szef SLD w pierwszej turze wyborów, Wikiński obstawiał przekroczenie 15 proc. Jednocześnie obwinia przedwyborcze sondaże za odebranie głosów Napieralskiemu. Część wyborców zagłosowała na Bronisława Komorowskiego tylko dlatego, że sondaże wskazywały, że wszystko może się rozstrzygnąć w pierwszej turze. - Apeluję, by od najbliższych wyborów 4-go lipca prezesi pracowni badań opinii publicznej dzień po ogłoszeniu wyników wyborów obiegali tyle razy budynek Państwowej Komisji Wyborczej, o ile procent pomylą się w sondażach - mówi ubrany w sportowy dres Marek Wikiński (SLD).

Dla każdego jest miejsce na lewicy, i dla młodych, i tych doświadczonych. Będę przeciwny by odsuwać od współpracy starych działaczy. Trzeba doprowadzić do tego, by korzystać z wiedzy tych bardziej doświadczonych a działanie zostawić młodym - mówi Krzysztof Matyjaszczyk, wskazywany na jednego z grupy najbardziej zaufanych współpracowników Grzegorza Napieralskiego, dementując tym samym informacje jakoby szef SLD miał pozbywać się działaczy kojarzonych ze starym systemem.

W Polsce jest ok. 10 mln wyborców, z których pozyskanie części może zapewnić zwycięstwo Bronisławowi Komorowskiemu lub Jarosławowi Kaczyńskiemu a może być łatwiejsze niż pozyskanie elektoratu Grzegorza Napieralskiego - mówi w wywiadzie dla dziennika "Polska" prof. Radosław Markowski, szef Polskiego Generalnego Studium Wyborczego.

Wszystkie ręce na pokład, będziemy walczyć o każdy głos - o pełnej mobilizacji polityków Platformy mówi Grzegorz Schetyna. Czy będą się toczyć rozmowy z Grzegorzem Napieralskim w sprawie ewentualnego poparcia Bronisława Komorowskiego? - Nie będziemy rozmawiać bezpośrednio z politykami, będziemy przekonywać wyborców do naszego kandydata - odpowiada dziennikarzom. - Proponowanie przez Janusza Palikota teki wicepremiera Grzegorzowi Napieralskiemu to pomysł absurdalny, nie powinno być handlu politycznego - dodaje szef klubu PO.

Obecne wybory zapamiętamy jako początek końca dominacji dwóch prawic. Ani PO, ani PiS nie potrafiły zbudować instytucji i wykształcić nowych elit. Nadal są one bardzo uzależnione od swoich przywódców. To czyni je bardzo wrażliwymi na to, co może narodzić się obok nich. SLD w obecnej postaci nie jest jeszcze zagrożeniem dla nich. Ale widać wyraźnie, że PO i PiS przespały swój moment na utrwalenie systemu dwupartyjnego w Polsce - mówi w rozmowie z Andrzejem Godlewskim z "Polska The Times" Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny "Krytyki Politycznej".

Nie jestem zaskoczona, że Bronisław Komorowski nie miał większej przewagi, kampania bez entuzjazmu, a we wczorajszym przemówieniu wypadł dużo gorzej niż pełen demagogicznej energii pan Kaczyński - mówi jedna z popierających Bronisława Komorowskiego podczas sondy Wirtualnej Polski. - Jarosław Kaczyński jest bardziej wyrazisty i łatwiej trafia do ludzi - przyznaje kolejny zwolennik kandydata PO. Na kogo oddadzą głos nasi rozmówcy, których kandydaci nie przeszli do drugiej tury? Większość się zastanawia ale wybiorą mniejsze zło: - Do drugiej tury przeszedł kandydat zły i jeszcze gorszy, ja będę głosował na tego złego - mówi jeden z zapytanych.

Bronisław Komorowski największe poparcie uzyskał w dużych miastach, a Jarosław Kaczyński na wsi - wynika z sondażu Homo Homini przeprowadzonego dla Polsat News.

Tuż przed ciszą wyborczą sztab kandydata Lewicy wypuszcza spot wyborczy. Spot, w którym występuje żona Grzegorza Napieralskiego - Małgorzata. Występuje jako żona i matka. To kolejne nietypowe zagranie sztabu szefa SLD.

Pamiętajmy, o tym, że wybory prezydenckie dla wielu partii były przesądzone od dawna. Po tym wszystkim co powiedział premier Tusk, jak nieważny jest urząd prezydenta, wielu pomyślało, że trzeba wziąć udział w wyborach, ale myślami są już przy wyborach samorządowych i parlamentarnych w 2011 roku - mówi w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim generał Gromosław Czempiński.

Kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski zwrócił się do swych konkurentów Bronisława Komorowskiego (PO) i Jarosława Kaczyńskiego (PiS), by wydali oficjalne oświadczenia, jakie jest ich stanowisko w sprawie komercjalizacji i prywatyzacji szpitali.

Po deklaracji Włodzimierza Cimoszewicza i jego jawnym poparciu Bronisława Komorowskiego, nie uda się przeciągnąć zwolenników Grzegorza Napieralskiego na stronę kandydata PO - uważa poseł SLD Wacław Martyniuk. Nie wiem, czy są takie zamiary ze strony SLD by wejść w koalicję z PO, ale jestem przekonany, że na takiej współpracy, rok przed wyborami, SLD nic by nie zyskał - mówi poseł.

Internauci Wirtualnej Polski ocenili debatę z udziałem czterech kandydatów na Prezydenta RP. Sprawdź, jakie stopnie wystawili im za zaprezentowanie wyborczych planów na ekranie.

- Inni mają pieniądze, Grzegorz Napieralski jest pracowity - fenomen kandydata SLD, któremu jak nikomu innemu wzrosło poparcie w czasie kampanii, tłumaczy szef jego sztabu wyborczego Marek Wikiński (SLD). - Jest bardzo aktywny, ale nie zagłaszczmy kota zanim zacznie myszy łowić - przestrzega poseł PSL Janusz Piechociński.

Telewizyjna debata liderów sondaży przedwyborczych za nami. Wzięli w niej udział Jarosław Kaczyński z PiS, Grzegorz Napieralski z SLD, Waldemar Pawlak z PSL i - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - Bronisław Komorowski z PO. W trakcie trwania debaty doszło do pierwszych spięć. Co ciekawe, najwięcej tarć było widocznych na linii Komorowski-Napieralski, mimo iż jako pierwszy do ataku przeszedł Jarosław Kaczyński. Politolog dr Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Wirtualną Polską za słuszną uznał decyzję marszałka o wzięciu udziału w debacie. Inny politolog - dr Ryszard Kessler - określił wejście Komorowskiego mianem "wydarzenia".

Co może zaszkodzić trzem najgroźniejszym rywalom w pojedynku o prezydenturę? Swoje rozważania na ten temat przedstawia Wirtualnej Polsce Jerzy Wenderlich (SLD). - Jarosławowi Kaczyńskiemu może zaszkodzić Zbigniew Ziobro. Czy Kaczyński odsunie go w niebyt? Tego nie wiadomo. Niektórzy mówią nawet, że gdy kandydat PiS wygra wybory, Ziobro zostanie szefem partii - tłumaczy Wenderlich. Z kolei Bronisławowi Komorowskiemu szkodzi Palikot i ta wersja prezydentury w wersji żyrandola i ciamciaramci. A co z Grzegorzem Napieralskim? - Dla niego nieszczęściem mogą się okazać dziennikarze skupieni na plebiscycie tylko dwóch kandydatów - twierdzi poseł SLD.

Sztab wyborczy Grzegorza Napieralskiego przedstawił nową, drugą już piosenkę wyborczą promującą kandydata SLD na prezydenta. Utwór pojawił się w internecie we wtorek rano. W ten sposób Napieralski próbuje dotrzeć do młodych Polaków.