Po balonach ich poznacie
Kandydaci walczą o każdy głos
Tak wyglądała kampania - zobacz zdjęcia
Kandydaci na prezydenta dwoili się i troili, aby przekonać do siebie niezdecydowanych. Jak walczyli o głosy? Na bazarach, wałach przeciwpowodziowych, w pociągu, przed hutą i w parku. Który kandydat zaprezentował się najlepiej? Oceńcie sami.
Czarnym koniem kampanii wyborczej okazał się kandydat SLD. Nikt się nie spodziewał, że ten poważny, stonowany Grzegorz Napieralski, którego do tej pory znaliśmy, przejdzie taką metamorfozę. Przewodniczący KP Lewica, pokazał m. in. jak ważna jest dla niego rodzina. Zorganizował nawet przyjęcie urodzinowe żonie Małgorzacie, której wręczył balony w kształcie serc.
Andrzej Lepper lubi blondynki
Kandydat na prezydenta RP z ramienia Samoobrony Andrzej Lepper podczas swojej kampanii we Wrocławiu też okazywał zainteresowanie płcią piękną. Widać, że Andrzej Lepper też podoba się kobietom - dwie blondynki wręczyły mu kosze czerwonych róż na znak poparcia.
Hokeiści z Podhala popierają Komorowskiego
Bronisław Komorowski też nie tracił czasu. Jeździł do powodzian, lekarzy, Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. Odwiedził też Nowy Targ, w którym pozował do zdjęć z koszulką otrzymaną w prezencie od klubu hokejowego Wojas Podhale.
Kandydat PO brylował w serdaku
Bronisław Komorowski pokazał, że na Podhalu czuje się jak w domu. "Idziemy środkiem polskiej drogi ku pięknym celom, ku Polsce dobrobytu, Polsce nowoczesnej, która dogania świat Europy Zachodniej" - przekonywał górali.
Lepper czuł się lepiej na targu
Andrzej Lepper zabiegał o poparcie w wyborach, spacerując po targowisku Bałucki Rynek przy ul. Ceglanej w Łodzi. Kupował ogórki, truskawki, przekonywał, że jest jednym ze zwykłych Polaków.
Łagodny jak baranek?
Jarosław Kaczyński kolejny raz przekonywał wyborców, że jest miłośnikiem zwierząt, nie tylko tych domowych.
Miłośnik zwierząt...
Prezes PiS zachwycał się zwierzętami również podczas odwiedzin w rodzinnym domu dziecka państwa Milczarków w Wiktorowie pod Warszawą.
...i dzieci
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wręczał prezenty dzieciom. Wizyta Kaczyńskiego w Wiktorowie związana była z Dniem Rodzicielstwa Zastępczego.
Napieralski rozdawał jabłka
Kandydat na prezydenta z ramienia SLD walczył o głosy pracowników huty ArcelorMittal Poland S.A. (dawniej Huty Sendzimira). Z pewnością żaden z robotników nie spodziewał się, że któryś z kandydatów poczęstuje ich jabłkiem o szóstej rano. Owoce, zapakowane w papierowe torebki z napisem "Grzegorz Napieralski prezydentem", dostawali z rąk samego kandydata.
"Warto wspierać tradycyjne bazary, Polacy je lubią"
Przewodniczący SLD pozował do zdjęć również na warszawskim bazarze Szembeka. Co tam robił? Pojawił się, bo - jak mówił - warto wspierać tradycyjne bazary, które Polacy bardzo lubią.
Napieralski i pierożki
Grzegorz Napieralski delektował się nie tylko polskimi truskawkami, ale także pierogami. Kandydat SLD nie mógł się oprzeć tradycyjnym specjałom "Święta pierogów" w Bychawie.