Cztery żółwie czerwonolice, podrzucone w końcu ubiegłego roku do Palmiarni Miejskiej w Gliwicach, nie mają szans na legalizację. Po kilku tygodniach analiz okazało się, że prawo nie daje możliwości rejestracji zwierząt niewiadomego pochodzenia. Pracownicy palmiarni zapewniają, że podrzutkom - choć wciąż nielegalnym - nie stanie się krzywda.