filipiny(strona 25/26)

Już ponad 57 tys. ofiar pociągnęły za sobą walki z muzułmańskimi rebeliantami Abu Sayyaf na południu Filipin - podały w środę miejscowe źródłą rządowe.

Dwa ciała bez głowy znalezione we wtorek na wyspie Basilian na południu Filipin nie należały do Amerykanów - poinformował filipiński doradca ds. bezpieczeństwa Rolio Golez.

Rebelianci muzułmańscy, którzy przetrzymują w zachodniej części Filipin 28 zakładników, poinformowali we wtorek, że zabili jednego z trzech porwanych obywateli amerykańskich.

Filipiński sąd orzekł w poniedziałek, że 35-latek Barry, który poddał się operacji zmiany płci, może występować oficjalnie jako kobieta. Wydał też pozwolenie na używanie przez transseksualistę nowego imienia - Esperanza.

(DPA)
Na Filipinach dostrzeżono związek miedzy załamaniem gospodarczym w kraju i wzrostem sprzedaży viagry - poinformowała w piątek gazeta Philippine Star.

Po kolejnych porażkach wojska w starciach z islamskimi separatystami władze Filipin wycofują się z
twardego stanowiska wobec porywaczy - podały w czwartek lokalne media. Tymczasem separatyści zagrozili zabiciem trzech Amerykanów, którzy znajdują się w grupie zakładników, jeżeli do południa rząd nie przyśle na wyspę Basilan mediatora.

W północnych Filipinach odnaleziono amerykańskiego oficera, który zaginął we wtorek, kiedy jego grupę zaatakowali komunistyczni buntownicy.

Amerykański marynarz został uznany za zaginionego po tym, jak uzbrojeni napastnicy zaatakowali we wtorek grupę marynarzy podczas wędrówki na północ od Manili - podała ambasada USA.

Filipińska armia zażądała w poniedziałek proklamowania przez rząd stanu wyjątkowego na południu kraju, co miałoby ułatwić działania przeciwko islamskim separatystom. Rebelianci, związani z radykalnym ugrupowaniem Abu Sayaf, przetrzymują obecnie co najmniej 59 zakładników - w tym troje Amerykanów.

Znaleziono ciała dwóch zakładników, przetrzymywanych przez muzułmańskich rebeliantów na Filipinach - podały w niedzielę miejscowe władze. Jedno z ciał miało obciętą głowę.

Co najmniej 5 zakładnikom przetrzymywanym od tygodnia przez islamskich rebeliantów filipińskich z ugrupowania Abu Sayaf udało się uciec, kiedy porywacze walczyli z filipińskimi żołnierzami. Wśród porwanych jest trzech Amerykanów. Zakładnicy uciekli, gdy rebelianci opuszczali szpital mieście Lamitan, który okupowali.

Separatyści muzułmańscy z ugrupowania Abu Sajef starli się w sobotę z oddziałami armii filipińskiej na ulicach 100-tysięcznego miasta Lamitan, na wyspie Basilan, na południu Filipin. Armia potwierdziła śmierć dwóch żołnierzy, 12 ciężko rannych znajduje się w szpitalu.

Filipińska rzecznik praw człowieka Aurora Recina ostrzegła szkoły, że narzucanie uczniom konkretnych fryzur i długości włosów jest łamaniem podstawowym praw człowieka.

Grupa 20 zakładników - w tym trzech Amerykanów - porwanych przez islamskich separatystów na południu Filipin, przerzucana jest z miejsca na miejsce - twierdzi filipińska armia.

Islamscy separatyści z Filipin, którzy od poniedziałku przetrzymują 20 osób, w tym 3 Amerykanów, zagrozili masowym wymordowaniem zakładników, jeżeli armia przypuści zapowiadany atak. Poinformowała o tym filipińska rozgłośnia DXRZ, powołując się na rzecznika separatystów, Abu Sabayę.

Islamscy ekstremiści z ugrupowania Abu Sajefa przyznali się w poniedziałek do uprowadzenia
20 osób z kurortu Dos Palmas na wyspie Palawan w zachodniej części Filipin. Wśród porwanych jest 3 Amerykanów i 17 Filipińczyków.

Przed otwarciem urny wyborczej (AFP)

Na Filipinach trwa liczenie głosów oddanych w poniedziałkowych wyborach parlamentarnych i lokalnych. Po burzliwej i krwawej kampanii przedwyborczej, a także po wyborach mnożą się akty terroru.

Filipińska prezydent Gloria Macapagal Arroyo (AFP)
Na Filipinach zakończyły się w poniedziałek wybory parlamentarne i lokalne. Mimo zaciętej kampanii wyborczej, samo głosowanie przebiegło raczej spokojnie. Lokale wyborcze zamknięto o godz. 9 rano naszego czasu.

Na Filipinach odbywały się w poniedziałek wybory parlamentarne i do władz lokalnych. Przebiegały w sytuacji ostrej konfrontacji między b. prezydentem Josephem Estradą a jego następczynią Glorią Macapagal Arroyo.

Co najmniej 40 osób zostało rannych podczas napadu na sklep jubilerski w stolicy Filipin, Manili. Złodzieje użyli granatów. Podczas wybuchu centrum handlowe było pełne ludzi robiących weekendowe zakupy.