Filipiny: amerykański zakładnik zamordowany
Amerykański zakładnik, porwany w maju przez islamskich terrorystów na południu Filipin, został zamordowany - potwierdzono w piątek w Manili.
Turysta z Kalifornii Guillermo Sobero został uprowadzony z kurortu na południu Filipin wraz z grupą 19 osób.
Porywacze, należący do grupy Abu Sajefa, blisko związanej z binladenowską organizacją terrorystyczną Al-Qaedą, w dwa tygodnie później zamordowali Amerykanina. Ciało ściętego Sobero odnaleziono niedawno na wyspie Basilan, gdzie armia bezskutecznie prowadzi pościg za porywaczami z grupy Abu Sajefa.
Autopsja zwłok, przeprowadzona z udziałem ekspertów z USA, potwierdziła, iż jest to ciało amerykańskiego turysty.
W rękach islamskich porywaczy nadal pozostaje 14 porwanych w maju osób - w tym para Amerykanów: misjonarze Gracia i Martin Burnham.
Ugrupowanie Abu Sajefa głosi, że prowadzi walkę o oderwanie od katolickich Filipin islamskiego południa archipelagu. W ostatnich latach grupa ta jednak ograniczała się przede wszystkim do porwań dla okupu.(jd)