- Większość krajów, które wchodziły z nami do Unii Europejskiej, jest dziś w strefie euro – powiedział programie "Tłit” Leszek Miller. Były premier myślał, że "nie będzie żadnego problemu” z tym, by Polska szybko przyjęła nową walutę. I przypomniał, że Zyta Gilowska, minister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego przewidywała, że to nastąpi w 2012 r. – I wtedy jej szef, premier Jarosław Kaczyński, nie protestował – powiedział. Co się zmieniło? Zdaniem Millera prezes PiS uznał, że można teraz Polaków "straszyć” euro.