Coraz mniej Czechów chce do Unii Europejskiej
Odsetek Czechów, którzy głosowaliby w referendum przeciwko wejściu ich kraju do Unii Europejskiej, wzrósł od stycznia do kwietnia o 16 punktów procentowych - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez firmę GfK Praha.
W kwietniu przeciwko członkostwu Czech głosowałoby 36%, 41% byłoby za, natomiast 23% uczestników sondażu nie umiało odpowiedzieć, jakie stanowisko zajęliby w referendum.
W badaniu ze stycznia za Unią było 53%, przeciwko członkostwu 20%, a 27% nie wyraziło zdania.
W sondażach innej czeskiej firmy - Centrum Badania Opinii Publicznej (CVVM) - wzrost liczby zdeklarowanych przeciwników Unii nie jest tak duży: w skali dwu miesięcy wyniósł trzy punkty procentowe.
W ostatnim badaniu CVVM za członkostwem Czech w Unii Europejskiej opowiedziało się 40% ankietowanych, 19% było przeciw. Natomiast potężną grupę - aż 41% - stanowili niezdecydowani.
Uważa się, że spadek poparcia dla członkostwa Czech w Unii jest pochodną zamieszania wokół dekretów Benesza, jak skrótowo określa się sprawę powojennego wysiedlenia z Czechosłowacji i pozbawienia majątku tamtejszych Niemców i wielu z Węgrów. W Austrii, Niemczech, a także na Węgrzech, domagano się w ostatnich miesiącach dość głośno anulowania dekretów prezydenta Edwarda Benesza, uznając to za warunek przyjęcia Czech do Unii.
Kierownictwo Unii Europejskiej kilkakrotnie dawało do zrozumienia, że negocjacje dotyczące członkostwa Czech nie mają związku z dekretami Benesza, tzn. że owe normy prawne nie uzależnią przyjęcia Czech. Parlament Europejski postanowił jednak powołać niezależnych ekspertów, którzy mają ocenić, czy dekrety nie są sprzeczne z prawem unijnym. (an)