Wtorek to 601. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Kijów ogłosił "nowy rozdział wojny" - informuje rbc.ua. - Bez względu na to, ile razy okupowane terytoria będą wpisywane do konstytucji Rosji w celu "zachowania dziedzictwa" pod groźbą przewrotów pałacowych, Moskwa w końcu będzie musiała uznać warunki panujące w terenie - powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. - Nie ma już bezpiecznych miejsc dla wojsk rosyjskich w... uznanych międzynarodowo granicach Ukrainy - zaznaczył. Urzędnik podkreślił, że Kreml "nie ma szans na przejęcie i zachowanie południa Ukrainy, Krymu i Floty Czarnomorskiej". - Zegar już tyka do tyłu. Igła ropy i gazu wciąż opóźnia koniec. Ale to od dawna było nieuniknione - dodał. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.