dokumenty(strona 5/10)

Śmierć Józefa Stalina, aresztowanie przez tajną policję i rozważania wielkich kompozytorów to niektóre z tematów podejmowanych w zapiskach na marginesie partytur, odkrytych w archiwach moskiewskiego Teatru Bolszoj.

Policjanci ze Zduńskiej Woli w woj. łódzkim zatrzymali 44-letniego byłego adwokata, który usiłował wyrobić sobie dowód osobisty na inne nazwisko. Za pomocą tak podrobionego dokumentu chciał wyłudzić kredyt bankowy. Teraz grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

Archiwum dotyczące najważniejszych polityków w Polsce odkryła policja w mieszkaniu zatrzymanego w Krakowie Krzysztofa W. - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. Mężczyzna wpadł w ręce policji kilka dni temu w związku z gigantycznym przemytem papierosów. Według informacji RMF FM mężczyzna miał bardzo szerokie kontakty z osobami z tak zwanego krakowskiego świecznika: od kurii przez polityków po służby specjalne.

Obowiązkiem IPN jest wydać materiały, które pokażą, jak groźnym przeciwnikiem dla bezpieki był Lech Wałęsa - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" prof. Andrzej Friszke, członek Rady IPN.

Wciąż nie jest znany termin przekazania do Instytutu Pamięci Narodowej 50 tomów akt z rosyjskiego śledztwa katyńskiego. Od grudnia zeszłego roku materiały te znajdują się w dyspozycji Kancelarii Prezydenta, która mimo wymiany pism z IPN, nie zadeklarowała jeszcze konkretnej daty przekazania dokumentacji - wytyka "Nasz Dziennik".

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła śledztwo w sprawie znalezionych w lesie policyjnych dokumentów - poinformowała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.

- Od setek lat dyplomaci również nieprzychylnie opisywali polityków. Absolutnie polityk nie powinien się na nic obrażać - treść dokumentów dyplomatycznych ujawnionych przez WikiLeaks ocenia Andrzej Czuma (PO). - Jest to jednak kompromitacja dla służb dyplomatycznych w kontekście samego przecieku - dodaje poseł.

Polska prokuratura czeka na kolejne cztery tomy akt rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Śledczy liczą, że znajdzie się tam m. in. pozostała dokumentacja odnośnie sekcji zwłok - podaje serwis internetowy radia RMF FM.

Szef SdPl Wojciech Filemonowicz zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa odmowy dostępu do informacji publicznej przez współprzewodniczących Komisji Majątkowej. Wystąpił też do sądu o nakazanie Komisji udostępnienia informacji.

We Wrocance w gminie Miejsce Piastowe, wracającemu do domu rowerzyście zajechał nagle drogę renault scenic, którym jechało dwóch mężczyzn. Pomiędzy uczestnikami zajścia doszło do kłótni w trakcie, której rowerzysta zorientował się, że kierowca auta i jego pasażer są pod wpływem alkoholu.

Szef MSWiA Jerzy Miller, który kieruje pracami polskiej komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy Tu-154, poinformował, że strona polska posiada niektóre dokumenty dot. lotniska w Smoleńsku, ale nadal oczekuje na kolejne, związane z tym obiektem. Miller nie chciał komentować doniesień telewizji tvn24.pl, jakoby prokuratura rozpatrywała hipotezę, że to gen. Andrzej Błasik mógł 10 kwietnia przejąć stery drugiego pilota Tu-154 lub nakazać załodze lądowanie mimo złej pogody.

Kilka tysięcy stron dokumentów znalezionych na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu nie zaskakuje, bo na pokładach samolotów takich jak Tu-154M znajduje się zwykle wiele dokumentów w formie papierowej - uważają eksperci z dziedziny lotnictwa.

W środę rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy ma pokazać dziennikarzom dokumenty, które znajdowały się na pokładzie rozbitego pod Smoleńskiem Tu-154. Dokumenty ma później otrzymać Edmund Klich, akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym przedstawiciel Polski.

Nuncjatura Apostolska w Ottawie przez ponad 50 lat przechowywała dokumenty ambasady RP w Kanadzie. Zawierały one m.in. tajne informacje o niemieckich i radzieckich szpiegach - powiedział pierwszy sekretarz polskiej ambasady w Ottawie Rafał Domisiewicz.

Komisja mająca wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej pod przewodnictwem szefa MSWiA skierowała do strony rosyjskiej prośbę o kolejne dokumenty. Niedawno wicepremier Siergiej Iwanow zapewnił, że Rosja przekazała już wszystko, co mogła.

W rosyjskich dokumentach ze śledztwa ws. smoleńskiej katastrofy są dwa różne protokoły przesłuchania tej samej osoby - z tą samą datą - informuje "Rzeczpospolita".

Około miesiąca potrwa tłumaczenie rosyjskich akt ze śledztwa w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu - poinformował rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa. Dokumenty - łącznie sześć tomów akt, czyli 1300 kart - od poniedziałku są w Polsce, dotarły pocztą dyplomatyczną z Rosji do polskiej Prokuratury Generalnej.

Około 1300 kart rosyjskiego śledztwa: zeznania świadków, protokoły i dokumentacja fotograficzna z oględzin miejsca katastrofy i protokoły z identyfikacji ciał ofiar - dotarło do polskiej prokuratury pocztą dyplomatyczną z Rosji.

Prezydent Łodzi Tomasz Sadzyński poinformował, że Łódź przeprosi władze Warszawy za skopiowanie części dokumentu dotyczącego ruchu rowerowego. Sprawa wyszła na jaw, bo w łódzkich "Wytycznych dla ruchu rowerowego" znalazło się sformułowanie o stojakach na rowery przy wejściu do metra. Zdaniem Sadzyńskiego nie doszło jednak do naruszenia praw autorskich.