Policyjne dokumenty w lesie; prokuratura umarza śledztwo
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła śledztwo w sprawie znalezionych w lesie policyjnych dokumentów - poinformowała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.
Śledztwo wszczęto w kwietniu br., po tym, jak w podszczecińskim lesie znaleziono nadpalone dokumenty. Dotyczyło zniszczenia dokumentów, ujawnienia tajemnicy służbowej oraz ujawnienia danych osobowych.
Jak informowała wówczas policja, w lesie znaleziono ok. 30 kartek. Dokumenty dotyczyły okresu sprzed 14 lat, nie były tajne, ale zawierały dane osobowe.
Jak dodała Wojciechowicz, śledztwo umorzono m.in. z powodu niewykrycia sprawcy ujawnienia dokumentów i ich niszczenia.
W innym badanym przez śledczych wątku - nieuprawnionego zatrzymania dokumentów pobranych z policyjnego archiwum przez funkcjonariusza policji - śledztwo umorzono z powodu śmierci sprawcy. Ustalono bowiem, że część znalezionych akt pochodziła z archiwum i była przetrzymywana przez policjanta.
Z kolei wątek nieprawidłowego rozliczenia tajnych akt przez innego funkcjonariusza umorzono z powodu przedawnienia.