"Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i z zaskoczenia doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w PRL. (…) Faktycznym motywem działania członków związku przestępczego, mającego na celu nielegalne wprowadzenie stanu wojennego, było zachowanie obowiązującego systemu ustrojowego i osobistej pozycji w hierarchii aparatu partii i państwa”. Jaruzelski i Kiszczak byli członkami „związku przestępczego”. Ile lat musieliśmy czekać, aby usłyszeć od niezależnego sądu te słowa? - zastanawia się Igor Janke w felietonie dla Wirtualnej Polski.