Jaruzelski agentem? Internauci oburzeni rewelacjami IPN
Po podaniu przez IPN informacji na temat współpracy gen. Wojciecha Jaruzelskiego z kontrwywiadem, do którego miał być zwerbowany przez gen. Czesława Kiszczaka, wśród Internautów zawrzało. Część osób jest za całkowitą dekomunizacją, a inni twierdzą, że najwięcej szkody polskiemu społeczeństwu czyni IPN.
Zgodnie z dokumentami z archiwum Stasi w 1952 r. ówczesny ppłk Wojciech Jaruzelski został zwerbowany przez ówczesnego kpt. Informacji Wojskowej Czesława Kiszczaka w celach kontrwywiadowczych. Informację taką opublikowano w najnowszym biuletynie IPN. Jednocześnie raport informuje, że Kiszczak uratował karierę Jaruzelskiego, określając go jako bardzo aktywnego i cennego współpracownika. Autor dokumentu wysuwa nawet hipotezę na temat tego, co mogło być "mrocznym" argumentem ratującym przyszłość Jaruzelskiego. Zarówno gen. Jaruzelski, jak i gen. Kiszczak zaprzeczają ustaleniom IPN. Andrzej Paczkowski, historyk uważa, że póki nie znajdą się oryginalne dokumenty z epoki, to sprawa pozostanie w sferze domysłów.
IPN to kabaret
„Zlikwidować IPN! To jest gorsze niż CIA, Stasi, KGB” – pisze na forum fred. Wielu Internautów zgadza się z tą propozycją i piszą na forum, że IPN jest instytucją, która czyni nam więcej szkody niż pożytku. „Chcemy spokoju, a nie awantur, judzenia i szkalowania” – dodaje fred. Podobnego zdania jest NOD, który pisze, że największym kłamcą jest IPN, bo fabrykuje dowody na żądanie. „Gdyby nie gen. Jaruzelski mielibyśmy dziś w Polsce Sowietów” – dodaje NOD.
Darek II jest oburzony podanymi przez IPN informacjami, głównie ze względu na liczne nieścisłości w podawanych informacjach. „Aż strach pomyśleć co będzie jak udostępnią akta KGB lub Mosadu” – pisze Darek II.
Oskarżenia i zarzuty stawiane przez IPN nie podobają się wielu osobom. „Niedługo IPN odkryje, że papież był w SB” – pisze wb0155. Dowcip podchwycił ========, który pisze, że przecież papież był w SB – Służbie Bogu. Podobne zdanie na temat tej instytucji ma *joj, który skrót IPN rozwija wg własnego pomysłu - Instytut Prawicowo Nacjonalistyczny. „Jeśli IPN ogłosi, że Pan Bóg jest ateistą, to się nie zdziwię...” – pisze joj. Nie on jeden uważa, że najciekawsze kąski, które ma nam do zakomunikowania IPN są wciąż przed nami. „Niedługo nasi dzielni badacze z IPN odkryją, że Lenin w 1905 roku zwerbował niejakiego Stalina!” – uważa riki. „Toż to kabaret” – dodaje.
Dekomunizacja na ratunek?
Część społeczeństwa uważa, że IPN wykonuje bardzo dobrą pracę i chętnie da więcej pieniędzy na rozwój tej instytucji. „Widać, że cierpisz na komunistyczny uwiąd starczy!” – pisze urząd finansowy. „Dlaczego zdrajcy chodzą po ulicach, a nie siedzą w więzieniach?” – zastanawia się dziecko. „Jak agent może być polskim generałem”? - dodaje również Się boją wreszcie. Zgadza się z nim 666666, który również pyta „jak można ze zdrajcy zrobić bohatera narodowego”?
- Dlaczego w Polsce nie było dekomunizacji?- pytają na forum niektórzy. „Najwyższy czas na dekomunizację i deubekizację” – proponuje student. Filutek uważa, że przedmówcy bardziej niż czerwona zaraza zagraża zupełne zidiocenie. „Tobie bardziej zagraża deidiotyzacja” - pisze.
Świadek wydarzeń, która podpisuje się na forum jako 70-latka pisze, że żyła w latach 50. XX wieku i pamięta rzeczywistość tamtych czasów. „Żaden historyk z IPN-u nie ma wpływu na moją wiedzę. Współczuję młodym, że w tym chaosie medialnym muszą rozwinąć własne poglądy. Obecnie podaje się bzdury jako prawdę objawioną. Dlaczego tak pozwalamy się niszczyć, oszukiwać, upadlać?” – pisze 70-latka.
Czy aby dekomunizacja rozwiązałaby wszystkie problemy i trudne fakty, które do wiadomości publicznej podaje IPN? Zbyszek uważa, że do rewelacji podawanych na temat gen. Kiszczaka oraz gen. Jaruzelskiego należy się zdystansować. „Obaj mają krew Polaków na rękach. Kiedy Polsko będziesz naprawdę wolna? No kiedy?” – pyta.
Wykorzystane w artykule opinie pojawiły się pod tekstem:„IPN: Jaruzelski agentem, zwerbował go Kiszczak”