Nie rozumiem okazywanego w masowej kulturze uwielbienia dla komunistycznego bohatera i tyrana Ernesta "Che" Guevary. Jest on dosłownie wszędzie - na koszulkach,
portfelach, plecakach, nawet bieliźnie. Czyżby w ten sposób niektórzy chcieli wyrazić swoją pochwałę dla komunizmu? - pyta w artykule Internautka Wirtualnej Polski, Natalia L.