Trzy lata więzienia za koszulkę z Che Guevarą? Nowy projekt resortu
Resort sprawiedliwości chce przywrócić kontrowersyjny przepis. Chodzi o karanie za eksponowanie symboli komunistycznych.
"Rzeczpospolita" informuje, że wśród nowych przepisów, które resort sprawiedliwości chce wprowadzić do Kodeksu karnego, planowana jest zmiana w art. 256, który zakazuje mowy nienawiści oraz propagowania ustrojów totalitarnych. W nowelizacji mowa jest m.in. o karaniu za przechowywanie, posiadanie czy prezentowanie przedmiotów, będących nośnikiem symboliki nazistowskiej, komunistycznej, faszystowskiej lub innej totalitarnej. Grozić za to mogą nawet 3 lata więzienia.
Nie wiadomo, jaki jest powód zmian w tym artykule, ale jego zapis przypomina przepis, który już w 2009 roku wprowadziła do kodeksu karnego rząd PO-PSL.
Przepis ten wzbudził spore kontrowersje. Komentatorzy obawiali się, że na jego mocy do więzienia trafiać będą mogły np. osoby noszące koszulki z wizerunkiem kubańskiego rewolucjonisty Che Guevary. Problemów obawiali się też właściciele restauracji z pamiątkami po czasach PRL.
Ostatecznie posłowie SLD złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, który w 2011 roku przyznał im rację, kwestionując przepis jako nieprecyzyjny.
Nowe zapisy od tych zaproponowany za czasów rządów PO-PSL różni większa precyzja. Karane ma być nie tyle samo użycie przedmiotów z symboliką, ile posłużenie się nimi w celu propagowaniu ustroju lub ideologii.
Specjalista od prawa karnego mec. Radosław Baszuk w rozmowie z "Rz" stwierdza, że koszulka z Che Guevarą "pod pewnymi warunkami" będzie mogła być uznana za nośnik zakazanej symboliki. Jednym z nich jest zamiar propagowania takiej ideologii, drugim "zdecydowanie ponadprzeciętna znajomość historii powszechnej Ameryki Łacińskiej XX wieku". - Wizerunek Che Guevary to dzisiaj bardziej symbol popkulturowy niż nośnik jakiejkolwiek idei - wyjaśnia prawnik w rozmowie z "Rz". Dodaje też, że zaproponowany przepis nadal jest "nieprecyzyjny, niejasny i niepoprawnie sformułowany".
Źródło: "Rzeczpospolita"