bush(strona 72/83)

Prezydent USA George W. Bush oświadczył we wtorek, że utworzenie państwa palestyńskiego zawsze było częścią amerykańskiej wizji Bliskiego Wschodu, ale konieczne jest wstrzymanie przemocy w regionie.

Prezydent USA George W. Bush w imieniu własnym oraz narodu amerykańskiego pogratulował Leszkowi Millerowi zwycięstwa w wyborach parlamentarnych.

George W. Bush (AFP)


Prezydent George W. Bush ponownie ostrzegł we wtorek
rządzących Afganistanem Talibów, że muszą wydać Osamę bin Ladena i
zlikwidować jego siatkę terrorystyczną, gdyż w przeciwnym razie
grożą im konsekwencje.

Władze USA miały wyrazić poparcie dla utworzenia państwa palestyńskiego, ale przeszkodził w tym atak terrorystyczny z 11 września - podają wtorkowe wydania amerykańskich dzienników.

Władze USA są skłonne wspierać opozycję w Afganistanie - państwie, w którym ukrywa się Osama bin Laden, główny podejrzany o zorganizowanie zamachów 11 września - podała w niedzielę agencja Reuters.

Biały Dom ponowił w niedzielę swe żądanie pod adresem rządzących w Afdganistanie talibów, by wydali Osamę bin Ladena, oskarżanego o dokonanie zamachów terrorystycznych w USA.

Prezydent George W. Bush przyrzekł w sobotę Amerykanom, że walka z terroryzmem będzie prowadzona wszędzie tam, gdzie terroryści się ukrywają, dokąd uciekają i gdzie przygotowują swoje plany.

Dowódcy amerykańskich sił powietrznych mogą w wyjątkowych sytuacjach wydać rozkaz zestrzelenia porwanego samolotu pasażerskiego, jeśli zagraża on ludziom na lądzie - poinformowali w czwartek przedstawiciele Pentagonu.

Prezydent USA George W. Bush zasugerował we wtorek (czasu waszyngtońskiego) możliwość rozszerzenia uprawnień agentów FBI w działaniach, podejmowanych w ramach walki z terroryzmem.

Spotykając się we wtorek z premierem Japonii
Junichiro Koizumim prezydent Bush powiedział, że prowadzona przez
USA wojna z terroryzmem jest walką dobra ze złem.

Po ostatnich atakach terrorystycznych w USA administracja prezydenta Busha rozważa rozszerzenie uprawnień Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), która może odegrać szczególnie ważną rolę w walce z siatką Osamy bin-Ladena.

Prezydent George W. Bush spotka się we wtorek z przywódcami Kongresu, by przedyskutować amerykańską odpowiedź na ataki terrorystyczne z 11 września.

(AFP)

Aż 90% Amerykanów dobrze ocenia George'a W. Busha jako prezydenta - wynika z najnowszego sondażu Instytutu Gallupa, telewizji CNN i dziennika USA Today.

Prezydent George W. Bush podpisał dekret nakazujący zamrożenie kont saudyjskiego multimilionera Osamy bin Ladena oraz jego organizacji Al Qaeda - poinformował w poniedziałek Biały Dom.

Dwie trzecie Amerykanów uznaje za bardzo
prawdopodobne, że w
ciągu najbliższych kilku tygodni dojdzie w USA do dalszych ataków terrorystycznych.

Amerykański prezydent George Bush zniósł sankcje, nałożone przed trzema laty na Indie i Pakistan po
przeprowadzeniu przez te kraje prób z bronią nuklearną. Bush oświadczył, że sankcje nie leżą w interesie bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.

Kubański przywódca Fidel Castro potępił w sobotę zamachy terrorystyczne w USA jako niesprawiedliwość i wielką zbrodnię, ale powiedział, że jest przeciwny ofensywie amerykańskiej przeciwko terrorystom.

Prezydent George Bush zapewnił, że amerykańska gospodarka, mimo pewnych trudności po zeszłotygodniowych zamachach, ma mocne podstawy i pomyślną przyszłość.

Prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych - Władimir Putin i George W. Bush - przeprowadzili w sobotę blisko godzinną rozmowę telefoniczną. Szczegółów nie ujawniono.

Indonezyjski wiceprezydent Hamzah Haz powiedział,
że jego kraj nie poprze dżihadu (świętej wojny) przeciw USA -
przekazała w sobotę lokalna prasa.