Administracja Busha rozważa zwiększenie uprawnień CIA
Po ostatnich atakach terrorystycznych w USA administracja prezydenta Busha rozważa rozszerzenie uprawnień Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), która może odegrać szczególnie ważną rolę w walce z siatką Osamy bin-Ladena.
W przedstawionym w poniedziałek w Kongresie pakiecie ustaw antyterrorystycznych zawarto m.in. zapis pozwalający śledczym sądów przysięgłych i policji dzielić się z CIA informacjami ze swoich dochodzeń, w tym np. z podsłuchów telefonicznych podejrzanych.
Na razie jest to możliwe tylko w wyjątkowych wypadkach, gdyż obowiązuje zasada odseparowania wywiadu od policji, zgodnie z założeniem, że rząd nie powinien się zajmować szpiegowaniem obywateli.
Jak pisze wtorkowy Washington Post, granica między zadaniami CIA i organów ścigania zaciera się jednak w sytuacji, gdy prowadzi się śledztwo przeciw zagranicznym terrorystom na terenie USA - jego celem jest bowiem zarówno postawienie sprawców przed sądem, jak i zebranie informacji umożliwiających np. zbombardowanie baz terrorystycznych. (kam)