Burza(strona 59/1)

(inf. własna)

Fala powodziowa na Wiśle, która dotarła do województwa kujawsko-pomorskiego nie wyrządziła tam szkód większych niż w czasie poprzednich powodzi. Podtopione zostały tereny położone przy rzece, które są niemal co roku zalewane. W czwartek fala powodziowa dociera na Pomorze.

Minister środowiska Antoni Tokarczuk poinformował, że likwidacja zniszczeń środowiska spowodowanych przez tegoroczną powódź może kosztować nawet 1,5 mld zł.

Na terenach, które objęła powódź, w akcjach ratowniczych uczestniczy łącznie ponad 2 tys. żołnierzy. Drugie tyle pozostaje w gotowości. Wkrótce do miejscowości, z których woda ustąpiła, wkroczą patrole wojsk obrony przeciwchemicznej w celu odkażania terenów i zabudowań - poinformował w czwartek płk Adam Stasiński z biura prasy i informacji MON.

Wtorek. Strażacy zatykają przeciek w wale przeciwpowodziowym na warszawskim Tarchominie (PAP/Radek Pietruszka)
Trudna sytuacja powodziowa utrzymuje się w rejonie Braciejowic na Lubelszczyźnie - poinformowano w środę wieczorem w centrum zarządzania kryzysowego wojewody. Fala powodziowa na Wiśle, która dotarła do województwa kujawsko-pomorskiego nie wyrządziła tam szkód większych niż w czasie poprzednich powodzi. Podtopione zostały tereny położone przy rzece, które są niemal co roku zalewane. W czwartek fala powodziowa dotrze na Pomorze.

600 dzieci powodzian korzysta już z darmowych kolonii zorganizowanych przez wojewodę świętokrzyskiego. Za kilka dni wypoczywać będzie ponad 2 tys. osób - podała rzeczniczka wojewody Anna Ciulęba.

Zasiłki w wysokości 6 tys. zł na rodzinę otrzymali już wszyscy poszkodowani przez powódź w woj. małopolskim i świętokrzyskim - powiedział w środę w Polskim Radiu szef Kancelarii Premiera Maciej Musiał. Taką informację podała Informacyjna Agencja Radiowa.

Ponad 160 interwencji związanych z usuwaniem skutków
gwałtownych burz odnotowali minionej nocy dolnośląscy strażacy.
Ulewne deszcze w połączeniu z silną wichurą największych zniszczeń
dokonały w powiecie złotoryjskim.

Polacy na Litwie rozpoczęli we wtorek akcję zbierania pieniędzy dla powodzian w Polsce. Inicjatorami przedsięwzięcia są: Akcja Wyborcza Polaków na Litwie i Związek Polaków na Litwie.

(WP - Jakub Piotrowski)


Fala kulminacyjna na Wiśle, która przechodzi przez Warszawę, osiągnęła 702 cm (poziom alarmowy - to 700 cm). Woda już nie wzbiera. Zdaniem straży pożarnej i prezydenta stolicy - Pawła Piskorskiego, miastu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. W poniedziałkowy wieczór tłumy warszawiaków wyległy na mosty i nabrzeże Wisły, aby obserwować wysoką wodę.

Straty spowodowane lipcową powodzią 2001 roku mogą sięgnąć 3 mld zł, będą więc o wiele mniejsze niż po powodzi w 1997 roku - poinformował rzecznik prasowy Biura ds. Usuwania Skutków Powodzi w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

W akcji przeciwpowodziowej w południowo-wschodniej części kraju uczestniczy 2014 żołnierzy - podał płk. Adam Stasiński z Biura Prasy i Informacji Ministerstwa Obrony Narodowej.

W gminie Warszawa-Centrum uruchomiono specjalny telefon, pod który mieszkańcy mogą zgłaszać wszystkie sprawy zagrażające zdrowiu, życiu i mieniu.

Krakowski oddział Polskiej Akcji Humanitarnej wysyła w poniedziałek do Zatora, Ostrowca i Rożnowa w Małopolsce kolejne transporty z darami dla powodzian.

Generalna Dyrekcja Dróg publicznych w związku w powodzią w południowych rejonach Polski uruchomiła całodobowe punkty informacji o przejezdności dróg.

Gwałtowna burza przeszła w poniedziałek nad Witowem i Dzianiszem w powiecie tatrzańskim. Podtopione zostały ulice i domy. Opady były bardzo intensywne.

W Małopolsce przystąpiono do wielkiego sprzątania po powodzi. Przy usuwaniu szkód jakie spowodowała wielka woda w małopolskich miejscowościach dzień i noc pracują mieszkańcy zalanych rejonów. Pomaga im prawie 2,5 tysiąca zawodowych strażaków, 3 tys. ochotników, 400 żołnierzy, a także policja, straż graniczna, TOPR i GOPR.

Do pomocy powodzianom włączyli się również harcerze z ZHP i ZHR, poprzez udostępnianie dzieciom z terenów zalanych swoich ośrodków, zbiórkę darów rzeczowych i organizowanie pomocy doraźnej dla poszkodowanych.

W niedzielę w większości kościołów w Polsce trwa zbiórka pieniędzy dla osób najbardziej dotkniętych powodzią - poinformował rzecznik Episkopatu Polski, ojciec Adam Schulz.

Zniszczenia w Makowie Podhalańskim (PAP/Grzegorz Momot) Zdaniem zastępcy dyrektora Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Romana Skąpskiego, od piątku ma się wypogodzić niemal w całej Polsce. Jedynie w północno-wschodnich krańcach woj. warmińsko-mazurskiego i na Podkarpaciu może padać. W nocy z czwartku na piątek najtrudniejsza sytuacja na zalanych terenach południowej Polski panowała wzdłuż biegu Wisły, głównie na Podkarpaciu i w Małopolsce.