Burza zabiła trzy osoby
Trzy osoby zginęły w Carlisle, na
północnym wschodzie Anglii, gdzie burza i ulewne deszcze
spowodowały wyjście z brzegów miejscowej rzeki, która zalała
liczne domy - podała policja.
W hrabstwie Cumbria, w którym położone jest 100-tysięczne Carlisle, prędkość wiatru przekraczała 195 km na godzinę. Wichura zdmuchnęła z jednej z szos 25 ciężarówek. Śmigłowce wojskowe pomagają w ewakuacji ludzi, stojących na dachach zalanych domów i samochodów. Woda zalała elektrownię w Carlisle, pozbawiając prądu 70 tys. domów.
Wichury szalejące w piątek i sobotę nad Europą Północną spowodowały śmierć siedmiu osób w Danii i Szwecji, zakłóciły też transport w Niemczech. W sumie ponad 300 tys. domów zostało pozbawionych elektryczności.