Kaprysy pogody na Majorce i we Włoszech
Majorka, znana do niedawna jako słoneczna wyspa, zapisała się w tym roku w pamięci zawiedzionych turystów jako wyspa deszczowa.
Nigdzie w Hiszpanii nie spadło w ciągu minionych 12 miesięcy tyle deszczu, co na Majorce. Według opublikowanych we wtorek danych hiszpańskiej służby meteorologicznej, na "słoneczną" wyspę spadło w tym okresie 1050 litrów deszczu na metr kwadratowy, czyli o prawie 70% więcej niż zwykle.
Ponadto, tegoroczny sierpień był na Majorce najzimniejszy i najbardziej deszczowy od 20 lat.
Ulewy na Balearach mają pewien aspekt pozytywny - po wielu suchych latach po raz pierwszy zbiorniki retencyjne napełniły się w 65%, co oznacza, że w ciągu najbliższego roku wody nie zabraknie. Jednak tegoroczne ulewy wyrządziły rolnictwu na Balearach poważne szkody - ucierpiały zwłaszcza winnice.
Tymczasem Genua - jeden z większych włoskich portów - została nawiedzona przez silny huragan.
Porywisty wiatr, ulewny deszcz, grad i burza z piorunami sparaliżowały kompletnie życie miasta. Zalane są place i ulice. Nie działa sygnalizacja świetlna.
Wiele dzielnic Genui zostało pozbawionych energii elektrycznej. Piorun trafił jeden z posterunków policji w dzielnicy Foce-Sturla. Strażakom udało się jednak ugasić pożar. (an)