buenos aires

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.

Argentyńska policja zatrzymała Polaka, który bez lin zabezpieczających wspinał się na 30-piętrowy wieżowiec w Buenos Aires. Według prasy strażacy złapali go, gdy był już na wysokości około 25. piętra.

W Buenos Aires doszło do tragicznej zbrodni. Do jednego z pokojów hotelowych wrzucono koktajl Mołotowa. W środku przebywały cztery kobiety, tylko jedna przeżyła. W geście sprzeciwu w stolicy Argentyny odbyły się demonstracje. - Zostały podpalone za to, że były lesbijkami - twierdzą aktywiści.

Rutynowe skanowanie paczek w urzędzie celnym w Argentynie przyniosło szokujące doświadczenie. Służby celne nie spodziewały się, że pocztowa przesyłka może mieć zawartość jak z horroru. W pakunku spoczywała odcięta głowa dziecka.

Donald Trump zdecydował o odwołaniu rozmów z Putinem już na pokładzie Air Force One, lecąc do Buenos Aires. Jego służby prasowe poinformowały też, że prezydent USA nie rozmawiał w ostatnim czasie z rosyjskim przywódcą.

- Przygotowania do spotkania są kontynuowane. Zostało ono już uzgodnione i nie mamy innych informacji od naszych amerykańskich partnerów – zadeklarował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. A doradca Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow potwierdził, że dojdzie do niego 1 grudnia.

Po tym, gdy pedofil wyszedł wcześniej na wolność, rodzice molestowanych dzieci postanowili się zemścić

Do linczu doszło miesiąc temu w kościele w Buenos Aires. Mężczyzna zmarł 1 grudnia

Trwa śledztwo ws. zabójstwa. Sprawa wzburzyła lokalnych mieszkańców i internautów - piszą "Washington Post" i argentyńskie media

Były dyktator Argentyny (1976-1981) Jorge Videla został skazany w Buenos Aires na 50 lat więzienia za konsekwentne realizowanie planu odbierania dzieci więźniów politycznych, którzy byli porywani, torturowani i zabijani w epoce wojskowej dyktatury.

Argentyńskie władze poinformowały, że w teatrze w Buenos Aires, w którym w środę ma przemawiać były prezydent Kolumbii Alvaro Uribe, znaleziono bombę - informuje BBC News.

Kamera przemysłowa zarejestrowała zderzenie autobusu z pociągiem, do którego doszło we wtorek w Buenos Aires, w Argentynie. Na filmie widać na wpół podniesione zapory, które próbował ominąć kierowca autobusu, ale został zmieciony przez pędzący pociąg. Ranni i zabici to w większości pasażerowie autobusu.

Co najmniej siedem osób zginęło, a około 100 odniosło obrażenia na skutek zderzenia autobusu z dwoma pociągami na przejeździe w pobliżu Buenos Aires - poinformowali argentyńscy strażacy.

Była urzędniczka państwowa z Nowej Zelandii, Sharon Armstrong, została zatrzymana w Argentynie, gdzie wszczęto przeciwko niej śledztwo. Według nowozelandzkich mediów znaleziono przy niej, na lotnisku w Buenos Aires kokainę. Armstrong twierdzi, że była w drodze do Londynu. Miała się tam spotkać z mężczyzną, z którym romansowała przez Internet. Przedstawiciele argentyńskich władz odmawiają podawania szczegółów odnośnie tej sprawy.

Władze argentyńskie wykryły rodzaj obozu pracy niewolniczej w prowincji Buenos Aires, gdzie na trzech wielkich plantacjach soi zmuszano do pracy w nieludzkich warunkach około 500 robotników.

Prezydent Argentyny Cristina Fernandez poleciła wysłanie 6 tysięcy dodatkowych policjantów do dzielnic Buenos Aires, gdzie doszło do zajęcia terenów publicznych przez dzikich lokatorów. Od kilku dni dochodzi do starć pomiędzy nielegalnymi mieszkańcami a ludnością Buenos Aires.