Wstrząsające odkrycie celników. Odcięta głowa dziecka w paczce do celebrytki
Rutynowe skanowanie paczek w urzędzie celnym w Argentynie przyniosło szokujące doświadczenie. Służby celne nie spodziewały się, że pocztowa przesyłka może mieć zawartość jak z horroru. W pakunku spoczywała odcięta głowa dziecka.
Maska Spider Mana przykrywała przerażającą zawartość paczki, nadanej w Buenos Aires na adres w Brooklinie
Paczka miała trafić z Buenos Aires w Argentynie do Nowego Jorku. Adresatką była jedna ze znanych amerykańskich celebrytek, mieszkająca na Brooklynie. Kobieta jest gwiazdą reality show w USA.
Gdyby nie pocztowe procedury, polegające na kontrolach przypadkowych przesyłek prześwietlającymi pakunki urządzeniami, dotarłaby do niej odcięta głowa chłopca w wieku około dziewięciu lat, osłonięta maską Spider Mana.
Tyle zapłaciła za kiełbasę na jarmarku w Białymstoku. "Chyba trochę dużo"
O wstrząsającym odkryciu w argentyńskim urzędzie celnym w Monte Grande, w Buenos Aires, donosi "Daily Star". Gazeta wspomina, że szczątki dziecka były częściowo zmumifikowane. Głowa była odcięta przy linii włosów, szczelnie owinięta i ukryta pod maską.
Sprawę bada policja. Z informacji służb Correo Argentino - państwowej argentyńskiej poczty - wiadomo, że przesyłka zaadresowana na Brooklyn została nadana przez kogoś, kto posłużył się fałszywą tożsamością.
Argentyńskie służby sprawdzają, jaka była rola celebrytki w tym porażającym procederze. Być może ktoś chciał ją zastraszyć, ale, jak zaznacza "Daily Star", śledczy będą sprawdzać też inne hipotezy. Pojawia się bowiem podejrzenie, że cała sprawa ma związek z handlem szczątkami. Specjaliści zbadają też odciętą głowę, by odkryć tożsamość chłopca i wyjaśnić okoliczności jego śmierci.
