Izba Reprezentantów i Senat USA wznowią prace
dopiero we wtorek. W poniedziałek pomieszczenia obu izb Kongresu
będą nadal sprawdzane pod kątem obecności bakterii wąglika.
Radio CBS poinformowało w piątek, że badanie jednego z pracowników gazety "New York Post" na obecność wąglika dało wynik pozytywny. Chodzi o skórną (najmniej groźną) odmianę tej choroby.
Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej podaje zasady postępowania z przesyłką niewiadomego pochodzenia. Zasady te zostały zatwierdzone przez koordynatora ds. zagrożenia biologicznego Grzegorza Opalę, a przygotowano je w ramach prac rządu w zakresie przeciwdziałania bioterroryzmowi.
Bakterie wąglika zostały najprawdopodobniej przesłane do Argentyny. Rzecznik ministerstwa zdrowia tego kraju Javier Viloso powiedział w wieczornych czwartkowych informacjach telewizyjnych, że w jednym z listów wysłanym ze Stanów Zjednoczonych do Buenos Aires na 98% zostały
wykryte bakterie wąglika.
Spośród tysięcy osób, które poddano w USA badaniom na obecność wąglika, tylko u pięciu stwierdzono zakażenie tą bakterią - poinformował w czwartek szef biura Białego Domu ds. bezpieczeństwa krajowego Tom Ridge.
W Chinach przejęto dwa listy, w których mogą znajdować się przetrwalniki wąglika. Jak poinformował w czwartek rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, oba listy były adresowane do pracownika amerykańskiej firmy działającej w Chinach.
Gro Harlem Brundtland, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), przyznał, że wobec zagrożenia bioterroryzmem, może zajść potrzeba powrotu do masowych szczepień przeciwko takich chorobom jak ospa.
Wstępne badania genetyczne wykazały, że zarodniki wąglika, z którymi mieli kontakt pracownicy biura NBC w Nowym Jorku i redakcji bulwarowego dziennika w Boca Raton na Florydzie, pochodzą z tego samego źródła - poinformowały w środę wieczorem amerykańskie służby sanitarne.
Żadna z tajemniczych przesyłek z białym proszkiem, znalezionych ostatnio w Polsce, nie zawiera bakterii wąglika - poinformował w środę prof. Krzysztof Chomiczewski z Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii.
W nocy z poczty przy ulicy Małachowskiego we Wrocławiu odwieziono do kliniki chorób zakaźnych 6 osób. Zachodziło podejrzenie zakażenia wąglikiem -
dowiedziało się nieoficjalnie Radio Wrocław. Podczas sortowania poczty z jednej z
kopert wysypał się biały proszek.
21-latek podejrzewany o podłożenie sąsiadom na
podwórko w Jeleśni na Śląsku listu z białym, nieszkodliwym
proszkiem został - decyzją prokuratora - zatrzymany w środę na 48 godzin.
Zwalczanie bioterroryzmu przez najbliższe tygodnie będzie najważniejszym zadaniem amerykańskiego rządu - powiedział we wtorek Tom Ridge, odpowiedzialny w Białym Domu za bezpieczeństwo wewnętrzne.
Mężczyzna z Connecticut został oskarżony o świadome składanie fałszywych zeznań agentom federalnym w związku z fałszywym podejrzeniem wąglika - poinformował we wtorek minister sprawiedliwości USA John Ashcroft. Ashcroft dodał, że rząd pociągnie do odpowiedzialności sprawców fałszywych alarmów w sprawie wąglika, którzy potęgują panikę, szerzącą się po wykryciu kilku przypadków zakażenia.
Jeden z 89 pasażerów samolotu izraelskich linii
lotniczych El-AL, lecącego we wtorek z Rzymu do Tel Awiwu,
zaalarmował załogę maszyny, gdy znalazł na swoim składanym stoliku
podejrzany biały proszek.
Premier Jerzy Buzek oraz członkowie jego rządu podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów (PAP-Radek Pietruszka)
Rząd postanowił we wtorek przeznaczyć dodatkowe środki na policję, przeciwdziałanie bioterroryzmowi oraz na potrzeby wojska w związku z operacją w Afganistanie. Po ostatnim posiedzeniu swojego rządu, premier Jerzy Buzek poinformował, że decyzje finansowe zostały uzgodnione z przyszłym rządem.
Myszy, którym wstrzyknięto fragmenty DNA wąglika, uodporniają się na chorobę wywoływaną przez tę bakterię. Wiadomość o tym opublikowano w piśmie Infection and Immunity.
Substancja znajdująca się w podejrzanej kopercie, odkrytej we wtorek w niemieckim MSZ, okazała się niegroźna - poinformował tego samego dnia rzecznik ministerstwa w Berlinie.
Amerykańskie FBI poinformowało we wtorek, że nie znaleziono bezpośrednich dowodów, wskazujących na związki między przesyłkami z wąglikiem a zorganizowanym terroryzmem, ale nie wykluczyło istnienia takiego związku.
Wykrycie podejrzanego proszku w liście do premiera Słowacji Mikulasza Dziurindy było we wtorek wieczorem przyczyną ewakuacji pracowników z siedziby rządu. Do szpitala trafiło 25 osób, które miały kontakt z podejrzanymi przesyłkami na poczcie w Pieszczanach.
Amerykańska policja poinformowała we wtorek, że
trzeci test potwierdził, iż list nadany do lidera demokratycznej
większości w Senacie USA Toma Daschle'a zawierał bakterie wąglika.
Wykorzystane przez terrorystów w USA
bakterie wąglika mogą pochodzić z dawnych radzieckich laboratoriów
wojskowych w Azji Środkowej - uważa biolog Aleksiej Jabłokow, były
ekspert rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. Wykluczył jednak możliwość, by zarazki pochodziły z Rosji.
W Polsce nie ma potwierdzonych zachorowań spowodowanych użyciem bakterii wąglika - poinformował przed rozpoczęciem posiedzenia rządowego Komitetu ds. Sytuacji Kryzysowych minister obrony Bronisław Komorowski.