Atak biologiczny niemożliwy?
Zdaniem niemieckich ekspertów masowy atak
bakteriologiczny jest niemożliwy.
Oliver Thraenert z Niemieckiego Instytutu Polityki i Bezpieczeństwa twierdzi, że nie ma powodu do przesadnej paniki, choć oczywiście wskazane są środki prewencyjne.
Thraenert powiedział, że jak dotąd żadnej grupie terrorystycznej nie udało się za pomocą broni biologicznej zabić jednorazowo znacznej liczby osób.
Teoretycznie możliwe jest jednoczesne uderzenie bakteriologiczne w kilkunastu państwach, choć to bardzo skomplikowane. Bardzo trudno jest też skazić wodę pitną - bowiem w wodzie bakterie szybko giną.
Thraenert przypomniał, że w Związku Radzieckim realizowano szeroko zakrojony program badań nad bronią biologiczną i nie wiadomo, co z niego pozostało, a także gdzie obecnie znajdują uczestniczący w nim naukowcy.
Z kolei szef Instytutu Medycznego imienia Roberta Kocha w Berlinie - Reinhard Kurth - powiedział, że kilka lat temu niemieccy neofaszyści usiłowali zamówić u niego śmiercionośne zarazki, rzekomo do badań naukowych. Odkryto jednak tożsamość zamawiających i od tego czasu Instytut starannie sprawdza potencjalnych klientów. (and)