W niemieckim MSZ nie było wąglika
Substancja znajdująca się w podejrzanej kopercie, odkrytej we wtorek w niemieckim MSZ, okazała się niegroźna - poinformował tego samego dnia rzecznik ministerstwa w Berlinie.
W Niemczech, podobnie jak w wielu innych krajach, zapanowała prawdziwa psychoza i fałszywe alarmy o obecności proszku z zarazkami wąglika mnożą się od kilku dni. Podobny jak w MSZ podejrzany proszek znaleziono w poniedziałek w kopercie adresowanej do urzędu kanclerskiego. I ta substancja okazała się nieszkodliwa - poinformował we wtorek serwis prasowy rządu. (kar)