Poszukiwany od dwóch tygodni statek z "żywym towarem" wpłynął we wtorek do portu w Cotonou w Beninie, ale wcale nie wyjaśniło to losu ponad 180 dzieci-niewolników, które miały znajdować się na jego pokładzie. Przedstawiciele władz Beninu, którzy weszli na pokład, znaleźli zaledwie kilkoro dzieci z matkami.