Niedopuszczalne jest, by obiekty sportowe zbudowane za publiczne środki były ciągle wynajmowane za pieniądze, w efekcie czego zwykły człowiek ma do nich ograniczony dostęp – uważa pełnomocnik rządu ds. praw człowieka. Sprawą zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.