Tadeusz Cymański komentuje taśmy Morawieckiego. "Tam są słowa, które nie powinny paść"
- On nie może być premierem rządu PiS-u, jeżeli nie będzie prowadził polityki tej, która jest w naszym programie, a robi to świetnie - odniósł się do premiera Tadeusz Cymański. Polityk PiS skomentował taśmy, na których znalazły się rozmowy Mateusza Morawieckiego.
– Tak, tam są słowa, które nie powinny paść. To jest pewne zaskoczenie dla kogoś, że nawet w prywatnym towarzystwie raczej takich słów... To jest naganne. Tutaj nie będę udawał Greka – powiedział w rozmowie z Radiem Plus Tadeusz Cymański.
Portal onet.pl ujawnił cały zapis jedynej zarejestrowanej rozmowy premiera z restauracji Sowa i Przyjaciele, która znajduje się w aktach śledztwa ws. afery taśmowej. Biorą w niej udział Morawiecki, prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło (przyjaciel Morawieckiego), prezes PGE Krzysztof Kilian (przyjaciel Donalda Tuska)
oraz jego zastępca Bogusława Matuszewska.
Premier wypowiadał się m.in. na temat polityki prowadzonej przez Angelę Merkel, problemu imigracji oraz rosnących wymagań społeczeństw. Nie stronił również od przekleństw. – Jego droga życiowa i to, że był doradcą, i że miał kontakty, związki, że tych ludzi znał, to nie jest żadna tajemnica. Ta konsternacja miała miejsce w momencie, w którym został wicepremierem, a teraz premierem - powiedział Cymański.
I dodał, że "najważniejsze jest, co on robi". - Ważne jest, co ludzie mówią. Najważniejsze - co robią. Mówi się różne rzeczy, ludzie zmieniają poglądy. On nie może być premierem rządu PiS-u, jeżeli nie będzie prowadził polityki tej, która jest w naszym programie, a robi to świetnie - podkreślił Cymański.
Zobacz także: Dziennikarz WP wspomina „szpile” Donalda Tuska. „Politycy PiS-u się gotowali”
Źródło: Radio Plus
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl