Lichocka wciąż mówiła. Sawicki zaczął śpiewać w studiu
Ostatnia niedziela dla PiS? Takiego zdania jest Marek Sawicki. Polityk PSL zakończył dyskusję w TVP, przypominając fragment przeboju Mieczysława Fogga.
Końcówka dyskusji polityków w TVP Info miała krótki muzyczny akcent. Przed północą jako ostatnia w studiu głos miała zabrać Joanna Lichocka z PiS.
Śpiewający poseł w TVP
- Proszę państwa, PiS wygrało wybory. Czekamy na ostateczne wyniki. Będziemy podejmować działania do tworzenia rządu na kolejną kadencję. Bardzo dziękuję wszystkim za głosy - mówiła posłanka PiS Joanna Lichocka.
Jeszcze zanim skończyła mówić, obecny w studiu poseł PSL oraz kandydat Trzeciej Drogi Marek Sawicki zaintonował fragment piosenki Mieczysława Fogga "Ostatnia niedziela".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownicy TVP oraz goszczący u nich prorządowi publicyści pomijali fakt, że pierwsze miejsce PiS w wyborach nie daje mu szans na utrzymanie rządów.
Partii rządzącej nie pomogło również forsowane przez nią referendum. Choć w wyborach frekwencja wyniosła 72,9 proc., to w referendum zaledwie 40 proc. co oznacza, że jego wynik nie jest wiążący.
- Referendum jest tylko dodatkiem do wyborów. Jeśli 97 proc. powiedziało "nie", to znaczy, że nie jest to kwestia sporna - komentował w studiu TVP poseł Marek Sawicki.
Z sondażu exit poll przeprowadzonego przez pracownię IPSOS wynika, że pierwsze miejsce w wyborach zajęło PiS z poparciem na poziomie 36,8 proc. Nie daje to jednak partii Jarosława Kaczyńskiego szans na utrzymanie rządów przez trzecią kadencję.
Szansę na zbudowanie większości sejmowej mają Koalicja Obywatelska (31,6 proc.), Trzecia Droga (13 proc.) i Lewica (8,6). Stawkę partii, które przekroczyły próg wyborczy zamyka Konfederacja (6,2 proc.).
Przy takim rozkładzie sił podział mandatów w Sejmie prezentuje się następująco: PiS - 200, KO - 163, Trzecia Droga - 55, Lewica - 30, a Konfederacja - 12.