PolskaSzymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km

Szymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km

Szymon Hołownia przyjął szczepionkę Pfizera, choć nie skończył jeszcze 45 lat. Lider Ruchu Polska 2050 poinformował, że skorzystał z możliwości, która przed świętami nagle pojawiła się w internetowym systemie.

Szymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km
Szymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
Arkadiusz Jastrzębski

04.04.2021 07:38

Szymon Hołownia o przyjęciu szczepionki Pfizera poinformował w mediach społecznościowych. "Nie miałem pojęcia, gdzie jest Stara Błotnica, ale teraz - dzięki ministrowi Dworczykowi - już wiem" - napisał lider ruchu Polska 2050, wskazując nazwę miejscowości, gdzie udało mu się zaszczepić jako osobie po 40. roku życia.

"W czasie środowo - czwartkowego zamieszania, system przydzielił mi właśnie ten punkt szczepień, ponad 90 km od domu, ale co tam - przejechałbym nawet 1090" - sprecyzował Hołownia na Facebooku.

Komentując nieoczekiwane otwarcie rejestracji na szczepienia osób z przedziału wiekowego 40-59, lider Polska 2050 stwierdził, że "w czwartek trwał bajzel, nikt nie wiedział, czy te przydzielone szczepienia będą, czy nie". Niespełna 45-letni polityk wyjaśnił, że potwierdzenie terminu uzyskał telefonicznie przez infolinię także w piątek.

Zobacz też: Szczepienia na COVID. "Pacjenci wyładowują emocje i frustracje"

Hołownia stwierdził w swoim wpisie, że zapytał konsultanta o możliwość rezygnacji.

"Jeśli moja rezygnacja mogłaby dać szansę na szczepienie jakiemuś seniorowi - z radością ustąpię. Usłyszałem, że to tak nie działa, że albo przyjadę, albo będzie wolny termin i ryzyko zmarnowania dawki" - dodał, czym i tak nie powstrzymał komentarzy cześci internautów, którzy wskazują, że mimo wyjaśnień z infolinii, nie powinien się szczepić w tym terminie.

Szymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km

Lider ruchu Polska 2050, relacjonując wizytę w Starej Błotnicy w Wielką Sobotę, wyjaśnił, że spotkał wielu mieszkańców Warszawy, którzy również skorzystali z nieoczekiwanej możliwości w systemie informatycznym i też potwierdzili wyznaczony termin do 5 kwietnia.

Polityk wyjaśnił, że został zaszczepiony preparatem Pfizera i nie miał możliwości wyboru producenta. Hołownia podziękował też wszystkim pracownikom służby zdrowia i złożył im życzenia świąteczne.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (949)