"To jego obowiązek". Szydło uderza w Hołownię
- Na granicy powagi takimi zachowaniami zaczyna być Szymon Hołownia - powiedziała była premier Beata Szydło, krytykując marszałka Sejmu, który odmówił spotkania z szefem MSZ Szymonem Szynkowskim vel Sękiem. Europosłankę PiS zapytano też o możliwe odejście Jarosława Kaczyńskiego z polityki.
Minister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał we wtorek, że wystąpił z prośbą o pilne spotkanie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, "chcąc przed posiedzeniem przekazać mu informacje na temat stanowisk państw, których stolice w ostatnich dniach odwiedził, dotyczących proponowanych przez Parlament Europejski zmian traktatowych w UE".
Szef MSZ dodał, iż "pan marszałek poinformował, że nie znajdzie czasu na spotkanie". - Na granicy powagi takimi zachowaniami zaczyna być Hołownia. Być może nie ma zbyt wielkiej wiedzy w tym zakresie, bo dopiero pierwszy raz jest posłem - oceniła na antenie Radia Zet była premier Beata Szydło.
- Wszystkie procedury konstytucyjne zostały wypełnione. Czy się panu marszałkowi to podoba, czy nie, ci ministrowie są konstytucyjnymi ministrami, a pan premier ma misję tworzenia rządu. Marszałka obowiązkiem jest spotkać się z ministrem, jeśli o to prosi - przekonywała europosłanka PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński odejdzie? Szydło zabiera głos
Szydło zapytano także, czy zawalczyłaby o fotel prezesa Prawa i Sprawiedliwości, gdyby Kaczyński zdecydował się ustąpić ze stanowiska i odszedł z polityki.
- Prezes Kaczyński będzie jeszcze bardzo długo prezesem. Jest dziś niezwykle potrzebny prawicy, ale przede wszystkim Polsce - odparła wymijająco.
Jak stwierdziła, "nie ma dziś polityka na prawicy, który mógłby zastąpić Kaczyńskiego". - Tylko dzięki temu, że Kaczyński będzie dalej prowadził PiS, mamy szansę na zwycięstwo - dodała Szydło.
Przeczytaj również:
Źródło: Radio Zet
