Szwedzki ekspert: "Putin jest przerażony. Zbudował bunkry w posiadłościach"
- Reżim Władimira Putina jest niestabilny, a sam dyktator jest przerażony. Nie pokazuje się publicznie, w oficjalnych sytuacjach zastępuje go sobowtór. Podróżuje pancernym pociągiem, a trzech głównych rezydencjach kazał zbudować bunkry - komentuje w rozmowie z "Die Welt" Anders Aslund.
17.06.2023 13:41
Anders Aslund, profesor na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie, były doradca prezydenta Borysa Jelcyna, autor książek o Rosji i Ukrainie i ekspert think tanku Sztokholmskie Forum Wolnego Świata, w wywiadzie dla niemieckiej gazety oceniał skuteczność zachodnich sankcji i sytuację w Moskwie. Skomentował też prawdopodobną psychiczną kondycję Władimira Putina.
Jego zdaniem przywódca rosyjski musi być przytłoczony krytyką "twardogłowych", takich jak Jewgienij Prigożin, dowódca grupy Wagnera. Dyktator musi bać się własnego cienia, skoro unika publicznych wystąpień, a na oficjalne spotkania wysyła któregoś z kilku sobowtórów.
- Zbudował bunkry w swoich trzech głównych rezydencjach. Podróżuje po kraju w pociągu pancernym. W każdej ze swoich trzech głównych rezydencji zbudował specjalne stacje dla własnego bezpieczeństwa. Poziom paranoi wydaje się wręcz patologiczny - mówi Aslund w wywiadzie dla "Die Welt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin nie ma odwagi nie tylko spotykać się z rosyjskim narodem. Nie ufa także, według eksperta, swoim najbliższym współpracownikom. Ani razu w tym roku nie spotkał się fizycznie ze swoją Radą Bezpieczeństwa.
Zapytany o to, czy Putin jeszcze komukolwiek ufa, Aslund podzielił się wiedzą, że jednymi z nielicznych osób, które dyktator dopuszcza do siebie, są bracia Jurij i Michaił Kowalczukowie. - To skorumpowani biznesmeni z Sankt Petersburga. Jurij jest jednym z największych akcjonariuszy Banku Rossija i pełni rolę swego rodzaju osobistego bankiera dla Putina. Michaił kontroluje Rosatom, który jest ważny zarówno dla cywilnego, jak i wojskowego sektora energetycznego. Trzecią osobą jest Nikołaj Patruszew, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Rosji - mówi ekspert. Dodaje też, że Putin wierzy, że Kremlowi zagrażają zewnętrzni i wewnętrzni wrogowie.
"Die Welt": Putin jest przestraszony. Zbudował bunkry w posiadłościach
Jak wyjaśnia Aslund, lider Federacji Rosyjskiej jest bardzo ostrożny w doborze najbliższego otoczenia. Zwykle dopuszcza do siebie tylko ludzi, z którymi pracował w Sankt Petersburgu na początku lat 90. lub w Dreźnie, kiedy był jeszcze agentem KGB.
Zobacz także
- Putin jest ekstremistą i to on stworzył ekstremistów w rosyjskiej polityce. Kiedy odejdzie, będzie lepiej. Możliwe są dwa scenariusze: cały system Putina upada, ponieważ Rosji brakuje stabilnych instytucji, albo dojdzie do walki między frakcjami nastawionymi na zbrojne przejęcie władzy - przypuszcza specjalista od Rosji.